Krótki wiersz o samotności
W uniesieniu oglądałem
szybkie ruchy drobnej nastolatki
z małymi cyckami
pieszczącej żołędzia jakiegoś bruneta,
spuścił się na twarz,
a ja na chusteczkę,
poczułem króciutki impuls w mózgu
– szczęście
i lekki bezwład w kończynach,
ale wstałem
podciągnąłem spodnie
i znów usiadłem,
spojrzałem na szczupłą nastolatkę,
jej małe cycki
i ślady spermy na twarzy,
a potem wystawiony język,
połknęła,
i było to obrzydliwe,
zawsze jest,
ale niedługo znów to obejrzę,
czując ten sam impuls pod koniec.
I tak samo zamknę laptop,
spojrzę w punkt na ścianie
i rozpłaczę się.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania