Krótkie Życie...
Wkładam drewno do pieca i patrze, patrze i widze jak płonie jeden za drugim od najmniejszego do największego płomienia i nie gaśnie, ponieważ ciągle wkładam następne tak jak z jej życiem. Mamy wiele uczuć, mamy wiele złych i dobrych dni patrzy na księżyc i marzy, żeby tam polecieć ale niewie czy da rade,niewie czy kiedyś ją ktoś tam weźmie.
Jest osobą ,która stara się uśmiechać stara, choć nie zawsze potrafi, jest otwarta do ludzi,a może była?
Jest optymistką,dla niej życie jakie by nie było to i tak wydaje się,że będzie dobrze... kiedyś...może.
Słucha ludzi ale podejmuje sama decyzje jest i będzie piękna,mądra jest, dlatego też jest zakochana, ktoś,pewien chłopak od dziecka się w niej bujał,ale jeżeli pewnego dnia niezapeszając przyjdzie taki dzień,że ktoś ich roździeli a może sami nie dadzą sobie rady i ktoreś z nich odejdzie ja wiem,że ona nie da rady.
Złapie butelke alkoholu ,papierosów i wpadnie w kilka sekund w nałóg.
A więc Boże proszę Cię czuwaj nad nimi ,czuwaj i nie roździelaj,pomóż im poprawiać błedy ,ucząc się też na nich, gdy je tylko popełnią.
Pomóż,czuwaj ,proszę...
"Nie pisze tego dlatego bo mi się nudzi ale tylko dlatego, żeby naprawde z nim była bo ja wiem,żę ona go kocha wiecie? Kocha go! A ja ,ja jestem tylko człowiekiem który żyje a za kilka ,za kilka dni,lat może zostać nawet już jie drewnem,lecz prochem , brudnym prochem..."

Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania