Ale ładnie i subtelnie opisałaś sceny miłosne, ciekawie oprowadziłaś po galeriach malarskich i urokliwych zakątkach pełnych zabytków, bardzo fajne pisanie ??
Też lubię słodkie nicnierobienie nad morzem ? Podczas wojaży wstępuję do kościołów, interesuje mnie architektura i malarstwo sakralne, ostatnio wysłuchałam koncertu organowego w kościele NMP w Bredzie.
Dziękuje za towarzyszenie moim bohaterom w podróży po Flandrii. Bałam się, że opisy zabytków nikogo nie zainteresują. Kościoły stanowią najwspanialsze pomniki myśli twórczej, której piękno nie zna granic. Serdecznie pozdrawiam!
Jak zwykle ciekawa podróż i jak zwykle z polskimi akcentami. Miłość, pożądanie i współgranie Joanny i Corrado jest nieocenione. Nawet zazdrość jest elementem współgrajacym z uczuciem. Scena łóżkowa jak powiew zefirka elegancka i ułożona.
Pozdrawiam serdecznie
Joanna i Corrado są dość nietypową parą, pochodzą z różnych krajów i kultur, a pomimo tego zakochali się w sobie na zabój. Ta miłość towarzyszy im na każdym kroku, a zazdrość tylko wzmacnia uczucia. Dziękuję, że podążasz za nimi. Serdecznie pozdrawiam!
Komentarze (6)
Też lubię słodkie nicnierobienie nad morzem ? Podczas wojaży wstępuję do kościołów, interesuje mnie architektura i malarstwo sakralne, ostatnio wysłuchałam koncertu organowego w kościele NMP w Bredzie.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania