Smutno, ale jak mocno odzwierciedliłaś uczucie, które nigdy nie umiera. Właśnie ta krotochwila na cmentarzu i niebieski bukiecik uzmysłowił mnie jak bardzo przywiązujemy sią do rzeczy, do takich drobnych gestów i do ruchów, że są one gdzieś obok nawet kiedy już nie ma tej bliskiej osoby z nami. Miłość jest pieczęcią na zapamiętanie i na zapełnienie tej pustki. Dopóki będziemy pamiętać i celebrować pamięć, dotąd będziemy szczęśliwi.
Pozdrawiam
Wizyta na cmentarzu wywołuje najwięcej wspomnień, niekiedy prowadzi do monologu. Ukochana osoba nie odzywa się, ale dosyć intensywnie odczuwamy obecność tego/tej, co jest daleko poza zasięgiem naszego świata.
Dziękuję za przeczytanie i komentarz o uczuciu i przywiązaniu.
Serdecznie pozdrawiam!
Komentarze (4)
Pozdrawiam
Dziękuję za przeczytanie i komentarz o uczuciu i przywiązaniu.
Serdecznie pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania