...

>>>

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Pasja 25.10.2019
    Jak zwykle uroczy i delikatny w słowach tekst. O miłości, kilku rodzajach miłości, które łączą w jedną całość rodzinę. Miłość która przetrwała wiele lat i spotkała się ponownie gdzieś w jesieni życia. Przyjęła cały bagaż wraz z rodziną i pokazała, że można jeszcze złapać chwile i rozpakować je z niezapomnienia miłości. Ona tam cały czas drzemała, i teraz wybudziła się jeszcze bardziej dojrzała i gorąca. Piękna więź pomiędzy następnym pokoleniem, następnym nieznanym jej Joannie uczuciem pomiędzy nią a pasierbem, pomiędzy wnuczką i matką tej dziewczynki. Wszystkim tym kieruje senior rodu. To jego osobowość jest najmocniejszym ogniwem w tym związku, ogniwem łączącym całość w jedność rodziny.

    Elegancko i zjawiskowo. Szczęściara z tej Joanny.

    Pozdrawiam ciepło
  • Bożena Joanna 25.10.2019
    Świetnie odczytałaś moje intencje, w dodatku w pięknej formie. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
  • Witam,
    Ciąg dalszy opowieści o wielkiej, teraz już w pełni dojrzałej i głębokiej, miłości :)
    Całą rodzinę cementuje szacunek i wzajemne zaufanie. Tutaj widać to szczególnie dobrze.
    Powiało ciepłem i spokojem.
    Pozdrawiam :))
  • Bożena Joanna 25.10.2019
    Dzięki za wizytę i za śledzenie perypetii rodziny Joanny i Corrado. Serdecznie pozdrawiam!
  • MarBe 03.11.2019
    Róża wykuta z metalu jest trwała i lęka się korozji, podobnie jak miłość boi się długiego rozstania.
    pozdrawiam
  • Bożena Joanna 04.11.2019
    Masz rację, rozstania nie służą miłości, życie nie znosi pustki, więc można je ułożyć do nowa, gdy brakuje tej najważniejszej osoby.
    A wracając do realiów, mam dwie róże kute z żelaza, które podarował mi mój stp Tata. Obie mają ponad dwadzieścia lat, a do tej pory nie tknęła je korozja.
    Dziękuję za koment i wizytę. Serdecznie pozdrawiam!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania