tekst usunięty

tekst usunięty

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Perpetrator 7 miesięcy temu
    Te kwiaty do zerwania to twój wianek a niezapominajki to nasze dzieci!😍
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Oczywiście, więc ciesz się wiankiem i dbaj o nasze dzieci... z wyjątkową troską👍
  • Wzorowa Płaczlinda 7 miesięcy temu
    jak rodzina adamsów
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Śmiało Marti, nie krępuj się, wyj ile wlezie
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Na razie nie mogę, bo Pasja chce być twoją klientką i muszę dopilnować szczegółów...
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Grafomanka xD
  • Marek Adam Grabowski 7 miesięcy temu
    Piękny wiersz. Sentymentalny, pasuje na święta. Pozdrawiam 5 Ps. Ponieważ mam posuchę pozwól, ze zrobię sobie u ciebie reklamę https://www.opowi.pl/kocham-ewke-final-a88112/#comment-821779
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Dziękuję, Marku, za komentarz. Zaraz do Cb pójdę...
    Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 7 miesięcy temu
    Grafomanka↔Całość, lecz szczególnie↔"wystarczy zasnąć na rozczarowania" oraz ostatnie dwa wersy i tytuł:)→Pozdrawiam🙂:)
  • kikimora 7 miesięcy temu
    Każda strofa przepiękna. Poezja, którą trzeba i warto utrwalić.
  • TOMASZ PIETRUSZEWSKI 7 miesięcy temu
    Najlepszy wiersz jaki czytałem....trochę bawi trochę dziwi to taka trochę pomieszana kobiecość z kruchością bursztynu jak sama napisałaś
  • Grafomanka pół roku temu
    DD, kikimora, serdeczne dzięki za przeczytanie i komentarze.
    T. Piietruszewski, kiedy odejdziesz od patosu, przestanie dziwić...

    Pozdrawiam
  • Łukaszenkow pół roku temu
    żeby nie zginął

    krucha biel bursztynów

    rozsypały się puzzle, lecz czas nie stanął w miejscu.

    przyszedł i wziął

    co najlepsze. już nie trzeba trzymać świata

    w zaciśniętych dłoniach, dzielić słowa na ważne

    i plewy.

    wystarczy zasnąć na rozczarowania. za oknem

    jakieś światła, jakby ktoś czuwał, liczył minuty

    do szczęścia, tylko dotknąć

    a obudzą się sny.

    dlatego biegnę w krótkiej sukience,

    łapię oddech jak wtedy, gdy miałam w oczach zieleń.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania