Krzyk

W czwartek wysoki mężczyzna ze Spały

Krzyczał tak głośno, że aż dzieci się bały

Na bębnach grałem

Krzyk straszny słyszałem

Od tego krzyku mi bębenki pękały

 

Kategoria: Limerykopodobne

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • KarolaKorman 30.09.2017
    Bardzo trafne, 5 :)
    Krótki twór, krótki komentarz :)
  • Szudracz 30.09.2017
    Bębenki w uszach mnie rozbolały. :) 5
  • Pasja 30.09.2017
    Jakoś ta Spała weszła na zawsze w w śmieszne sytuacje. Fajny i z przekąsem.
    Od tego krzyku bębenki mi pękały
    Od tego krzyku bębenki popękały
    Pozdrawiam serdecznie 5:)
  • Violet 30.09.2017
    A mnie Spała kojarzy się doskonale z... hubertusami :)
    Udana rymowanka, też mi się spodobała :)
    Pozdrawiam.
  • Pasja 30.09.2017
    Violet A mnie jeszcze z Andrusem... piłem w Skale, spałem w Pile.
  • Pasja 30.09.2017
    W Spale*
  • oczywiście jest dobrze, jak to u Ciebie. Czego mi tym razem zabrakło to jakieś nieoczekiwanej puenty. Od tytułu po zakończenie, bardzo przewidywalny. Tak mi się przynajmniej wydało. A może po prostu te ostatnie Twoje wywarły na mnie zbyt mocne wrażenie. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania