Bardzo ciekawy i mądry wiersz. Gdybym miał się czegoś czepiać to nijakiego tytułu i zakończenia zbytnio podobnego z twojego wiersza o Julkach. Pozdrawiam 5
O, kurczę, to muszę zmienić zakończenie. Dzieki, Marku. Tak to jest, kiedy ktoś nie zawraca sobie głowy tym, co napisał.
Tytuł też... pomyślę.
Pozdrawiam.
Przytłaczający obraz życia kobiety, której marzenia przysłoniły rzeczywistość. Każdy z nas pokrywa milczeniem porażki, woli w ostatecznym rozrachunku myśleć o sukcesach. Jak ćmy do światła, wszystkich nas czeka ten sam koniec niezależnie od profesji.
Pozdrowienia!
Mówią, "że każdy jest kowalem własnego losu" Bożenko. Od nas zależy, jakich wyborów dokonamy. Niemniej są sytacje w ogóle od nas niezależne, wtedy choćby głową w mur...
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Dlaczego umniejszyłaś ciekawy tekst, takim banalnym, wyświechtanym tytułem?
Poprzedni w kontekście treści, pasował jak ulał ↔zdaniem mym:)
Ileż to sprzeczności w człeku jest, a ile marzeń – w sensie ogólnym – pozostaje do śmierci↔"krzywą prostą"
Komentarze (25)
Tytuł też... pomyślę.
Pozdrawiam.
:-)
Pozdrowienia!
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
5
Dziękuję, Józefie za komentarz.
Pozdrawiam.
No to kicha... sentymentalna się staję czy jakie licho?
Idę to przemyśleć...
Poprzedni w kontekście treści, pasował jak ulał ↔zdaniem mym:)
Ileż to sprzeczności w człeku jest, a ile marzeń – w sensie ogólnym – pozostaje do śmierci↔"krzywą prostą"
Wam, facetom, to nikt nie dogodzi...
Tytuły są moją zmorą. Zawsze powtarzam, że łatwiej wiersz napisać. Zacznę chyba numerować, gdzieś kiedyś widziałam taki sposób...
Piliery, a może masz jakąś propozycję?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania