Ksiądz

Pewnego pięknego dnia idąc do kościoła jak zwykle modlić się zauważyłam pewnego księdza który był tak przystojny że zabrakło mi tchu jego zielone oczy i ładne blond włosy przyciągły moją uwagę .Podeszłam do niego i zapytałam jak ma na imię - jestem Ojciec Arkadiusz rzekł a ja poczułam że zaczynam się zakochiwać w owym księdzu.Następnego dnia nie mogłam się skupić na prostych rzeczach więc wzięłam laptop aby w Internecie wyszukać mojego wybrańca.Widziałam go ale szybko zamknęłam laptop.Zadzwonił telefon i odebrałam to była Paulina. - Widziałaś tego księdza blondyna jest boski nieprawdaż-spytałam ją. - Tak a co podoba ci się? -Szczerze to tak -powiedziałam i poczułam że rumienię się -Jak ma na imię ten ksiądz?-zapytała Paulina - To ojciec Arkadiusz -odparłam - Tak z ciekawości nie chcesz to nie musimy o nim rozmawiać . -Ok dzięki - odparłam i rozłączyłam się siedziałam sama w pokoju i rozmyślałam tak dalej .Wyszłam na dwór odwróciłam się i zobaczyłam tego księdza. -Szczęść Boże- zawołałam z radością -Ja...popatrzyłam księdzu prosto w oczy i postanowiłam że wyznam mu prawdę . -Bo ja się w księdzu zakochałam .Ksiądz popatrzył na mnie i poczerwieniał .Chyba go zatkało patrzył się na mnie .Nie wiedziałam co robić .Ksiądz stał tak chwilę i odszedł trochę dalej mówiąc - Muszę Cię unikać przez to będę miał problemy .Byłam bardzo wystraszona .Po chwili stało się to czego obawiałam się najbardziej.Ksiądz podeszedł do mnie i rzekł -Sam poproszę jeszcze dzisiaj żeby mnie przenieśli do innej parafi nie będę kochał takiej smarkuli.Zatkało mnie poczułam że pęka mi serce, odwróciłam się i odeszłam do domu. Zadzwoniłam szybko do Pauli -To koniec -powiedziałam -Ten ksiądz już odchodzi stąd przeze mnie - wykrzyczałam Paulinie. - Niemożliwe - rzekła Paulina - Nie martw się ,nie był Ciebie wart- powiedziała Paulina.Serce zadrżało mi mocniej ale to już był dla mnie koniec ,rozłączyłam się z Pauliną wściekła na siebie że dałam się tak zakochać .Koniec

Średnia ocena: 2.4  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Marian dwa lata temu
    O matko! A gdzie interpunkcja, akapity i tym podobne rzeczy. Tragedia!
  • befana_di_campi dwa lata temu
    Za Marianem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania