Księżniczka Isena Spotkanie pierwsze
- Ależ to są prześcieradła, nie obrusy! - zawołała Isena podchodząc do stołu.
- Popatrzcie na obrąbek!
Odpowiedzialne za nakryciem stołu dziewczęta z pierwszego rocznika wyglądały przez okno.
- Gandalf, mistrz Gandalf przyjechał ! - pisneła któraś. Isena spojrzała. Sprężysty gest, jakim szczupły, dojrzały mężczyzna zeskoczył z konia, poruszył jej serce.
- Poprawny te stoły! - zawołała. Nominacja jej rocznika zbiegła się z zjazdem czarodziejów i miała naprawdę dużo pracy.
Patrzyła na niego podczas uczty, przypominając sobie fragmenty starych ksiąg które znajdowała na strychu. Jakaś polemika na temat służby i władzy. Gandalf uważał że czarodzieje powinni służyć władcom i ludziom, a mistrz szkoły, Saruman, że odwrotnie.
O tylu sprawach chciałaby z Gandalfem porozmawiać , aż kręciło jej się w głowie.
Podano wino i zgaszono część świec. Podczas tej nocy czarownice mogły spotkać się z mężczyznami nie tracąc swej mocy. Kończące szkole adeptki powinny mieć za sobą to doświadczenie, i mistrz udzielał im go chętnie, ale Isena wolała podążać swoją drogą.
Teraz podeszła do krzesła Gandalfa. Skończył rozmowę z kimś i odwrócił się do niej. Uklękła biorąc go za rękę. Uśmiechnął się serdecznie i podniósł całując ja w czoło.
- Dziękuję , ale od dawna nie korzystam z przywileju tej nocy- powiedział łagodnie.
Skinęła głową i odeszła udając opanowanie.
Za drzwiami pobiegła do swej kryjówki na strychu by wypłakać swój ból.
Komentarze (4)
" Sprężysty gest, jakim szczupły, dojrzały mężczyzna zeskoczył z konia" - gest to coś co robi się dłonią, zeskoczenie z konia to raczej ruch ciała.
"- Poprawny te stoły!" - poprawmy
"Patrzyła na niego podczas uczty, przypominając sobie fragmenty starych ksiąg[,] które znajdowała na strychu. Jakaś polemika na temat służby i władzy. Gandalf uważał[,] że czarodzieje" - pogubione przecinki.
"Kończące szkole" - szkołę
A jest tego więcej.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania