księżycówka (tekst stary że ho ho jak gitara nastrojona na job jego mać)
nocami wiersze przepędzam
dni jak flaszki do popłukania otwarte
i rausz zalicza kopa
nie chce chodzić w zaparte
jak chudą siódmą po motylkowych zgórowaną krowę
na uczciwsze po kolejnej destylacji
a życie jak lichwa co nie odpuszcza
na mnie i we mnie dochodzi racji
(niemotom nie odpowiadam)
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania