kształt

Walił deszcz

i ogród zapadał

w czarną otchłań nocy

 

zaplątałem dłonie

matczynym różańcem

podniosłem serce modlitwą

 

od ramion własnych

odrzuciłem ciężar

spiętrzonych zwątpień

nawarstwionych przekleństw

 

utrwalony ciszą

zapisany zastygnięciem

odzyskując siebie

wrastam

w kształt człowieka

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Enchanteuse 24.04.2017
    Jest w nim coś niezwykłego. Ta atmosfera... Uroczysta. Modlitwa zrzuca niemal fizyczny ciężar, A ulga w duszy przekłada się cielesną.
  • ówczesny 24.04.2017
    Dziękuję :)
  • KarolaKorman 24.04.2017
    To coś pięknego :) Tak tylko Ty umiesz pisać :)
  • ówczesny 24.04.2017
    Dziękuję :)
  • riggs 25.04.2017
    5 za formę, której kiedyś próbowałem i stosowałem. Tylko jakbyś wydał tomik, czy ktoś wytrzyma więcej niż 3 utwory? Nie szukaj górnolotnych ujęć, bo to wszystko już było... Tylko krytycy lubią ciężkie pisanie- chyba, ze masz aspiracje na Nobla, albo uprzykrzać życie nienarodzonym jeszcze dzieciom lekturą przymusową. Pozdrawiam.
    Jak chcesz przykład takiego samego pisania to opublikuję- ale 10 takich utworów to koszmar dla czytającego
  • ówczesny 25.04.2017
    riggs, nie aspiruję do Nobla. Piszę. I to sprawia mi radość. Nie szukam górnolotnych ujęć, zwrotów, porównań - po prostu - piszę. Pozdrawiam
  • riggs 25.04.2017
    Nie jestem znawcą, ale wg mnie poezja- nawet jeśli ma cieżki przekaz powinna być lekka w czytaniu- stąd Mickiewicz, Słowacki, Leśmian, czy Szekspir . Nawet " Dziady " da się przebrnąć. Czy pisane twoim wymyślnym językiem byłyby do przeczytania? Ale dałem Ci 5, bo też szukałem czegoś idąc przez chwile podobną drogą. trzymam kciuki, nie bierz do siebie- moje zdanie jest mało istotne, bo nie mam prawa burzyć Twojej ścieżki w pisaniu. Słowa piękne, tylko forma ciężka. Powodzenia :)
  • ówczesny 25.04.2017
    Dziękuję za Twój komentarz, riggs
  • motomrówka 25.04.2017
    Najbardziej udana, moim zdaniem, jest druga strofa, chociaż również ocieka patosem, jak całość. Zgodzę się z riggs'em, ciężko piszesz, ale ja, mała mrówka, mimo to chcę cię czytać.
    Razi mnie tylko to "Walił deszcz". Walił ma masę znaczeń kolokwialnych (wali mnie to, wal się), eksponowanie tego "walenia" w pierwszym wersie może wywołać niestosowny uśmiech. Nie poszę tego złośliwie, piszę, żeby ci zobrazować, że czytają cię różni ludzie, nie tylko ci czołobitni, a taki jeden detal może w ich oczach zdyskredytować (a nawet "rozwalić") twój wiersz.
  • ówczesny 25.04.2017
    Mrówko, kiedy decyduję się na to, aby upublicznić wiersz, mam pełną świadomość tego, iż wystawiam go na odbiór i krytykę. Tyle jest opinii, ilu czytających go ludzi. Taki mam "charakter " pisania. Nie zrozum mnie źle, nie jestem upartym, odpornym na sugestie człowiekiem. Przeciwnie. Zapamiętam Twoje i riggsa sugestie. Dziękuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania