Kto jak nie TY
skrzywdź mnie to poczuję że żyję
wyrwij coś rozszarp i podrap
rzuć wytnij lub oddaj
milcz nie odzywaj się niech szlocham
zadręcz będzie boleć i serce wykręcać
później zrań zapomnij zostaw
zakop ten mięśnia ochłap
dobrze to miejsce podeszwą oznacz
a jak już skończysz tę recepturę
ten przepis na miłośnie wyrwane flaki
ja na tą niemoc nie umrę
chce tylko czuć coś czasem
Komentarze (19)
skrzywdź mnie niech poczuję że żyję
wyrwij coś rozszarp i podrap za uszkiem
rzuć i wytnij lub oddaj na złom
milcz nie odzywaj się, niech płaczę ze szczęścia
zadręcz niech boli serce wykręca piruety
później zrań zapomnij i zostaw w poczekalni
zakop ten mięśnia ochłap
dobrze podeszwą miejsce oznacz
i obsikaj
TĘ RECEPTURĘ - aczkolwiek ostatnia strofoida do kitu
(komentarzyk) z podstawówki, chociaż tam już lepiej piszą w starszych klasach... ale może ty też z podstawówki"
"Katuj!
Tratuj!
Ja przebaczę wszystko ci jak bratu.
Męcz mnie!
Dręcz mnie
Ręcznie!
Smagaj, poniewieraj, steraj, truj!
Ech, butem,
Knutem,
Znęcaj się nad ciałem mem zepsutem!
Za cię,
Dla cię
W szmacie
Ja
pójdę na kraj świata,
Kacie mój!"
Tyle że Przybora napisał to żartem.
Po drugie przydałaby się kosmetyka tekstu.
poczuje - poczuję
żyje - żyję
Czyli ogonki oraz interpunkcja, bo leży biedaczka i szlocha nad jednym przecinkiem w pierwszej strofie i drugim przecinkiem w trzeciej strofie.
Najlepsza jest druga strofa.
Po trzecie nie zniechęcaj się opiniami.
Jednak byłoby lepiej albo po całości albo w ogóle.
Kto, jak nie ty (interpunkcja dowolna lub brak - a każdy znak graficzny lub jego brak mówi więcej, niż tysiąc słów).
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania