która skruszeje w palcach
słowa ścierają usta
została już tylko wąska kreska
bladoróżowa blizna
po wycięciu treści
sensu nigdy w niej nie było
był za to motyw
w postaci jednego słuchacza
przegranego jak życie większości
na szczęście nikt nie obstawia innego wyniku
stąd brak jakichkolwiek roszczeń
za wyjątkiem mojego
otóż roszczę sobie prawo do pamięci
do utrwalenia wizerunku
zgodnie z moim sposobem patrzenia
bez tuszowania wad
spomiędzy których wystają zalety
jak chociażby przemilczenie sprawy
nadużycia uczuć
w celu obdarzenia nimi osób niezainteresowanych
z przyczyn niezależnych od adresata
bo on kochał inną
pan sobie wyobraża taki afront
on kochał inną a ja musiałam na to patrzeć
jak teraz na jego śmierć
i chyba wtedy było mi lżej
bo co innego być zazdrosnym o jawę a co innego o sen
wieczny z odpuszczeniem win
kiedy ja nie mam już czym modlić się albo kląć
bo blizna blednie zanika jak puls
rozdartej sosny
która skruszeje w palcach
gdyby zechcieć ją wskrzesić
Komentarze (1)
Np mam skojarzenie→ im mniej oczekujesz, tym mniej boli strata.
Pozdrawiam🤠:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania