Ku pamięci porządnego człowieka
Za wcześnie mój drogi kolego.
Za wcześnie zamknąłeś oczy.
Bez ostrzeżenia. Zwyczajnie zniknąłeś. Wierzyłeś w Boga, w królestwo niebieskie. Ja tej wiary nie mam i z tą pustką cierpię. Bo wiem, że już cię nie zobaczę. Że nie spotkam przypadkiem na ulicy. Nie zamienię słowa, twarzą w twarz. Nigdy się nie mogliśmy dogadać. Ja z moim rozumem, ty ze swoją wiarą. Tyle razy dyskutowaliśmy na wszystkie tematy. Uderzali i parowali słowami… ale było to fajne. Nigdy się nie zdenerwowałeś i nie uniosłeś głosu. Nawet kiedy cię podpuszczałem. Tak trudno dzisiaj znaleźć porządnego człowieka. A jeszcze trudniej porządnego katolika. Takiego, który akceptuje, toleruje i nie prześladuje. Który uśmiecha się na zaczepne dowcipy. Który nie ucieka przed wyzwaniem. Nie nazwałbym nas przyjaciółmi, ale przynajmniej kolegami. Szanowałem cię, cwaniaku. Jako jednego z nielicznych.
I teraz cię nie ma.
Nie w wypadku, lecz we śnie. Przepadłeś.
A ja zostałem.
Trudno dzisiaj znaleźć dobrego człowieka. Porządnego człowieka.
Świat jest trochę smutniejszy. Świat jest trochę mniej porządny.
Bez ciebie drogi kolego.
Miałeś taki wielki potencjał. Chciałem jeszcze się z tobą kilka razy pokłócić, pośmiać, postawić drinka. Lecz nie będę miał już szansy.
Świat tak wiele stracił, a tylko ci który cię znali, wiedzą jak wiele.
Gandhi raz powiedział:
„Lubię waszego Chrystusa. Nie lubię waszych chrześcijan. Wasi chrześcijanie, są tak bardzo niepodobni do waszego Chrystusa.”
Ty, byłeś jednym z nielicznych, który tak bardzo niepodobny nie był.
Będzie mi ciebie brakowało.
Pozostała tylko garść wspomnień.
***
Ten krótki tekst i moje łzy, dedykuję mojemu koledze, imiennikowi, który zmarł zeszłej nocy.
Gorzko-słodka to klątwa, pisarzy. Być ludzkim, w takim świecie.
Ale taką, którą noszę z dumą i uśmiechem. Nawet przez lejące się łzy.
(Tutaj Kapelusznik unosi kielich w górę i patrzy w niebo. Po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna, mając nadzieję, że może jest w błędzie.)
Komentarze (28)
Jeśli takim dobrym kolegą był, powinieneś zamówić mszę świętą za Jego duszę.
Wiedziałem że ktoś twojego pokroju się pojawi
Ale to faktycznie niesmaczne
Jednak fanatyk to fanatyk
Próbujecie uderzać, kiedy człowiek jest słaby
Marnujesz czas - szanował mnie, ponieważ stałem za moim zdaniem
I ja szanowałem go, ponieważ on stał za swoim
Zresztą - jego rodzina już to zrobiła
To nie moje zadanie, czy pozycja, by to zrobić
W przeciwieństwie do niektórych
Potrafię okazywać szacunek nie tylko zmarłym
Ale i jego rodzinie
„Lubię waszego Chrystusa. Nie lubię waszych chrześcijan. Wasi chrześcijanie, są tak bardzo niepodobni do waszego Chrystusa.”
Ty - należysz do tej grupy - jeśli wypowiadasz takie słowa
Ale trudno się dziwić - człowiek który nie jest szczery - nie rozpozna szczerych słów
Nie odpowiem na więcej twoich komentarzy
I jeśli masz krztynę porządności w sobie - proszę - nie pisz dalej pod tym tekstem.
"Lubię waszego Allacha. Nie lubię jego wyznawców. Islamiści są tak bardzo niepodobni do waszego Allacha".
Pisząc rzekomy tekst żałobny, przy okazji obraziłeś wartości zmarłemu bliskie, po prostu nie mogłeś się powstrzymać, nawet przy takiej okazji. To ohydne. Jak ten skorpion, którego krokodyl przewoził na grzbiecie na drugą stronę Nilu. Nie mógł się powtrzymać, zanim jeszcze dotarli do brzegu. Jesteś identyczny jak on.
Jeśli to ma być panegiryk, to wyszła jego kompletna karykatura.
Wiem że nie była
Wyrażałem jedynie moje aktualne uczucia.
Jakoś muszę przetrawić fakt, że tego człowieka już nie spotkam.
Ten tekst jest niewielką próbą, akceptacji nowej, smutniejszej rzeczywistości.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Popraw "bym" "Nie nazwał bym nas przyjaciółmi".
Zawsze powtarzałem i powtarzał będę, że w obliczu przyjaźni nie mają znaczenia poglądy, wyznanie i inne tego typu rzeczy, zwłaszcza gdy wiesz, że człek porządny.
Pokój jego duszy.
Niech spoczywa w pokoju.
Pozdrawiam.
Nieważne jaką wiarę się wyznaje, ważne, aby być dobrym człowiekiem.
Twoje wspomnienie świadczy o tym, że właśnie taki był Twój kolega. Już go nie zobaczysz, ale będzie żył w Twojej pamięci.
Wspólczuję Ci i pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania