ku Światłu

dotknęłam wzrokiem listewkę w drzwiach

przypadkiem

lichą, drewnianą

zastygła w brązie

jaśniejąc tam gdzie

słońce spojrzało na nią

Chociaż z natury tak równomiernie

w cieniu tonęła cała,

w promieniach, tęsknotą przenikających,

w połowie pojaśniała

 

kawałek drewna zdał się szeptać

w dialogu światła z nocą,

by wyjść ku światłu z cichym Tak

wbrew myślom

‘ale po co..’

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • realista 7 miesięcy temu
    Zawsze lepiej wybrać jasność zamiast ciemności . Pozdrowienia.
  • Polaroid 7 miesięcy temu
    Dzięki. Wzajemnie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania