Kubuś - lat 5

Tata się spóźniał do pracy

Dziadek grał na gitarze

A mama znów gotowała

Te wstrętne warzywa na parze.

 

Był wtorek, 7:30

Złapał dziadka za rękę

Dziadku bo się spóźnimy

A ja dziś śpiewam piosenkę!

 

Na zewnątrz było zimno

Wiał wiatr i sypał śnieg

Dziadek szedł bardzo żwawo

Że Kubuś prawie biegł.

 

Już widział okno przedszkola

Stresował się swoim występem

I wtedy zobaczył samochód

Tuż przed tym ostrym zakrętem.

 

Słychać muzykę w przedszkolu

Kubuś nie śpiewa.

Dzieci biegają po sali.

A Kubuś?

Pobiegł do nieba.

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Dekaos Dondi rok temu
    Atylda↔Ładnie napisane, ale smutno. Nie tyle dla Kubusia, bo tam raczej źle nie jest, tylko dla tych, co zostali.
    Pozdrawiam?:)
  • Atylda rok temu
    Dziękuję. Mam taki styl smutasa. Opublikowałam tu trzy - moim zdaniem najlepsze utwory. Wszystkie smutne :)
  • Dekaos Dondi rok temu
    Atylda↔Takie teksty też potrzebne. Życie czasem nie upraszcza?
  • Atylda rok temu
    Dekaos Dondi przed wszystkim mi są potrzebne. Do uwalniania emocji ?
  • Materazzone rok temu
    Faktycznie to lepsze. Niby infantylne, a jednak o śmierci w cukierkowej rytmice, dziadusia szkoda. Zgrabne.
  • Atylda rok temu
    Dziękuję! Kubuś był pierwszym - a jak mówiłam, u mnie pierwszy jest zawsze najlepszy :)
  • Monia rok temu
    Troszkę smutne pozdrawiam 4.
  • Atylda rok temu
    Dziękuję!
  • Poncki rok temu
    A dziadka też przejechało?
  • Liv12365 rok temu
    W sumie dobre pytanie ?
  • Poncki rok temu
    Liv12365 ?
  • Atylda rok temu
    Poncki dziadek był winny - bo szedł żwawo. Gdyby szli wolniej prawdopodobnie Kubuś był przeżył ;)
  • Poncki rok temu
    Atylda
    no tak, winny był niewątpliwie, ale czy auto go też potrąciło?
  • Atylda rok temu
    Poncki musisz zdecydować sam. Wolna interpretacja. Ty, jako czytelnik decydujesz czy przeżył czy zginął :)
  • Poncki rok temu
    Atylda
    Zginął
  • Atylda rok temu
    Poncki skoro tak uważasz. W zasadzie wybrałeś weselszą wersję moim zdaniem.
  • Poncki rok temu
    Atylda Teraz sobie idą do świętego Piotra razem i rozmawiają: - Dziadek ja miałem śpiewać iść, zaraza.
  • Atylda rok temu
    Poncki a dziadek mówi: łaska pańska, że nie będziesz :P
  • Poncki rok temu
    Atylda Myślisz, że to było celowe zagranie :P??
  • Atylda rok temu
    Poncki Zdecydoweś, że on nie żyje. Więc już go o to nie zapytam :P Trzeba było go nie uśmiercać!
  • Poncki rok temu
    Atylda Spokojnie. Jak umrę to sam zapytam :P
  • Atylda rok temu
    Poncki Ok. I daj mi znać.....;) i wspomnij jeszcze czy w niebie mają czekoladę ;)
  • Liv12365 rok temu
    Chyba smykałka do smutnych zakończeń. ? Ale znowu muszę wyrazić podziw i aprobatę. Czytają, miałam w sumie wrażenie, takie jak na żywo, prawie, że było to nagłe. Chwila moment i cyk. Piosenka uleciała razem z Kubusiem do nieba. ?
  • Atylda rok temu
    Dziękuję. Ten wiersz ma szczególne znaczenie - bo był pierwszym po bardzoooo długim czasie ?
  • Margerita 9 miesięcy temu
    Podoba mi się

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania