kukułka
wywalczyłam dzień
wyrwałam z czeluści
jak na łóżku do pionu
do kwadrans po dwunastej
gdyby wskazówkami ciało
do pierwszy oddech
po niemym krzyku
wywalczyłam dzień
wyrwałam z warczącej sierści
ostatnią pamiątkę
do gdyby zegar mogło skręcać
gdyby trybikami ciało
do pierwszego tyknięcia
po niemym krzyku
Komentarze (7)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania