Kukułka z drewna
Nieustający zegar
Wypluwa drewnianą kukułkę.
Tułający duch papierzysk
osunął się na krzesło.
Przyszył pomarszczone ciało.
Garbaty, oblizany palec
Wodzi po kolejnych stronach.
Kartka ze zmiętolonym krzyżem
Opada na zakurzoną podłogę,
A zniesmaczone anioły muszą
Dodać ją do opasłej Księgi
Przedawnienia.
...
Gdzie lecicie, duchy, marzenia?
Lecimy w dal, w tę głuchą dal...
Komentarze (1)
(Właśnie poznałam nowe słowo)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania