Kuroko no basket - Siódmy cud Autor: Anonim Czytano 644 razy Data dodania: 26.05.2015
Średnia ocena: 5.0 Głosów: 8
Zaloguj się, aby ocenić40
Komentarze (9)
Anonim26.05.2015
"Który normalny facet chodzi do sklepów z sukienkami razem z NIE swoją dziewczyną?" - a jaka to frajda chodzić ze swoją? :P Nic tylko "no jak ci się widzi ta sukienka? Bo mi też się bardzo podoba, ale przymierzę jeszcze pierdylion innych, przez najbliższe cztery godziny, a potem i tak stwierdzę, że pierwsza była najlepsza..."
- Zobaczysz, urwę ci jaja, spalę i wyśle pocztą do twojego ojca - mówiąc /ZABIJĘ GO! URWĘ MU JAJA I WRZUCĘ DO MORZA CZERWONEGO/
- Oh, przepraszam - odparł zakłopotany. - Po prostu tak się zachowujecie. Moja żona i ja ciągle się kłócimy, zupełnie jak wy.
Ludzie! Czy według was nasze kłótnie są oznaką miłości? Weźcie se przypierdolcie młotkiem w łeb! - TAK SĄ OZNAKA CZUŁOŚCI HEHE
Końcówka mnie rozczuliła :) 5:)
Anonim26.05.2015
Lol, Jared XD Nie wiem czy czytałeś poprzednie rozdziały, ale Akane nienawidzi zakupów ^^
NataliaO - gnida taka słodka :D
Anonim26.05.2015
Wybiórczo, przyznaję bez bicia lady Shiroi. :p Jak będę miał więcej czasu w który dzień to readne se od nowa
- Mówię ci, że to najlepsze rozwiązanie - upierał się. - Jak widzę tego psa, to aż czuję jak chce zabić wszystkich ludzi i zawładnąć światem.
Ty widziałeś tego yorka. Ze 15 cm w kłębie miał xd.
Nie lubisz psów? Toć to słodkie i wierne stworzenia. Nie to co parszywe i zakłamane koty (trauma z dzieciństwa).
A ja tam lubie zakupy. Oczywiście jeśli kto inny za nie płaci.
Jeny, czy KAŻDA bohaterka romansu musi wąchać ubrania ukochanego...
Ty chcesz mnie dobić: Znowu się nie pocałowali *foch*
Zasnęła przy Diable? Ja bym się bała o swoje życie (albo cnote) O.o
I cóż tu dużo pisać - rozdział cud, miód i porno Aomine.
Weny!
Anonim26.05.2015
Lubię i psy i koty :D Z resztą kocham wszystkie zwierzęta, ale boję się pająków... Brrr...
Zakupów nie znoszę tak samo jak Akane ^^
Co do wąchania, to Akane miała nadzieję, że nawciąga się tego co on (czyli hera, koka hasz LSD czy jak to się pisze) XD
Hm.. Jako, że mojej Chiyoko tak samo jak mi brakuje wielu klepek to mogła zasnąć ;)
Dziękuję :***
Komentarze (9)
- Oh, przepraszam - odparł zakłopotany. - Po prostu tak się zachowujecie. Moja żona i ja ciągle się kłócimy, zupełnie jak wy.
Ludzie! Czy według was nasze kłótnie są oznaką miłości? Weźcie se przypierdolcie młotkiem w łeb! - TAK SĄ OZNAKA CZUŁOŚCI HEHE
Końcówka mnie rozczuliła :) 5:)
NataliaO - gnida taka słodka :D
Ty widziałeś tego yorka. Ze 15 cm w kłębie miał xd.
Nie lubisz psów? Toć to słodkie i wierne stworzenia. Nie to co parszywe i zakłamane koty (trauma z dzieciństwa).
A ja tam lubie zakupy. Oczywiście jeśli kto inny za nie płaci.
Jeny, czy KAŻDA bohaterka romansu musi wąchać ubrania ukochanego...
Ty chcesz mnie dobić: Znowu się nie pocałowali *foch*
Zasnęła przy Diable? Ja bym się bała o swoje życie (albo cnote) O.o
I cóż tu dużo pisać - rozdział cud, miód i porno Aomine.
Weny!
Zakupów nie znoszę tak samo jak Akane ^^
Co do wąchania, to Akane miała nadzieję, że nawciąga się tego co on (czyli hera, koka hasz LSD czy jak to się pisze) XD
Hm.. Jako, że mojej Chiyoko tak samo jak mi brakuje wielu klepek to mogła zasnąć ;)
Dziękuję :***
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania