Kuroko no basket - Siódmy cud

Opowiadanie pojawi się tutaj:

http://opowiadania-piora-shiroi.blogspot.com/

Komentarze (13)

Grilu 27.05.2015

Końcówka mnie rozwaliła :D Czekam na następny rozdział.

NataliaO 27.05.2015

I tak leżę na łóżku ale już w ogóle się w niej wbiłam i pokładam hehe fajny rozdział i porwanie OJ :) 5:))

NataliaO 27.05.2015

PS. JAK TAM MATEMATYKA CI IDZIE :)

Anonim 27.05.2015

Z matmy mi chyba nie poszło... Teraz się uczę z połowy zeszytu o skórze T.T

Anonim 27.05.2015

Dziękuję dziewczyny za komentarze ;D

Pospolita 27.05.2015

Piękni, jak okręt pod pełnymi żaglami. Jak pola ogórków. Jak kiosk z bananami.Xd.
- Wbrew pozorom Akashi-kun nie jest taki zły- Tia jasne. Akashi jest słodki i niewinny, jak pączek róży. W zimę...
Scena z odpływającym stanikiem i „ wzajemnych komplementach" Akane i Akashiego mnie rozwaliły ;)
Coś mi ten Ryuu wygląda na zbyt idealnego. Ci którzy noszą nazwisko Akashi ZAWSZE sprawiają wrażenie doskonałych, a tak naprawdeto dranie.
Biegnij Sei, jakby goniło cię sto par nożyczek. Twoja dziewczyna cię potrzebuje.
Głupia szkoła. Najpierw pani, która pisze zajefajnego bloga, teraz Shiroi... co ja będę czytać?!
Tak wogóle to powodzenia. Mam nadzieje, że przez cierpisz te tortury i napiszesz jeszcze lepsze opowiadanka.
Przyjemnej nauki (o ile to możliwe)!

Anonim 27.05.2015

I jak zwykle mnie pocieszasz, Pospolita :D Szkoda, że mnie przejrzałaś... A niech cię szlag! XD
"Biegnij Sei, jakby goniło cię sto par nożyczek. Twoja dziewczyna cię potrzebuje." Padłam zupełnie ;D
Sama mam nadzieję, że napiszę jeszcze lepsze ;) A tak w ogóle nadal czekam na twoje "Basuke" ^^
Uwierz mi, jak kocha się weterynarię, to nawet nauka z połowy zeszytu sprawia przyjemność :D
Dziękuję ;***

Pospolita 27.05.2015

Co do Basuke to narazie sobie odpuszczam. Nie mam weny, a nie chce pisać na siłę. Za to planuje napisać oneshota do KuroBasu.

Anonim 27.05.2015

Ooo o.O To czekam XD Już się nie mogę doczekać ^^