Kustosz tequilla
Poranek blask,
mówią, że nie wypada
wtem kapsel spada.
Kustosz tequila w całej okazałości
otwiera przed tobą bramy
do raju
złotem spływają rzeki miłości
ty już nie kryjesz swojej nagości
lecz w kraju tym
już nic się nie liczy,
wolność kobiet ktos ograniczył
kustosz tequilla jedyny
przeniesie Cie do swej krainy
nietrzeźwości pełnej wielkości
i trunek w twym ciele
gdy zbliża się zła wiele
i znów kustosz dłoń wyciąga
bo chce doznać twojego żołądka.
Komentarze (4)
https://www.opowi.pl/forum/lbnr-i-kocwiaczek-zapraszaja-do-81-bitwy-w1348/
Piszemy wiersze, oznaczamy w tytule jako LBnR, olinkowujemy na Forum i czekamy na losowanie: Możesz wygrać Ty!
Temat głowny: Farsa
Temat dodatkowy: Uśmiech
Wybieramy jeden, lub drugi lub obydwa. Wybór należy do ciebie.
Piszemy do 16.12.2020 do północy.
Liczymy na Ciebie!!!
Literkowa.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania