Kwas
5 maja przeminął, kwas się chyba rozpłynął, rok od tragedii, lecz nie pierwszej, kwasu końca nie zaznam, lecz czy gotowa na więcej?
kilka osobistych słów:
Kwasu nigdy za dużo. Z jednej ciężkiej sytuacji możemy wyjść jedną nogą, za chwilę tą samą wchodząc w kolejną taką samą. Kwas to zło samo w sobie, które może Cię rozpuścić, jeżeli się poddasz.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania