Po pierwszym zdaniu odechciewa się czytania. Ono blokuje na długo, nie tylko lekturę ale i czas po niej. Raczej /na pewno/ zaleta, tekst dłużej pracuje w głowie. Jakaś ekspansja.
Nie rezygnuj /pomimo, że sugerowałem/ z cytatów. Nie na darmo pewna logopedka pytała:
Czy pan czyta cytaty z Tacyta.
Ostatnie zdanie – niby wyświechtane, daje lekturze dodatkowe, ósme życie.
Jak skończę całość, to ostatecznie pomyślę o cytatach. Nie wiem co zrobię, może przesunę je, może usunę. Te dwa rozdziały mają łączyć, więc mogą być nieco słabsze. Przygotowuję grunt pod coś nowego. Akcja pójdzie w nieco innym kierunku, niż się wydaje
Pozdr
Komentarze (4)
Nie rezygnuj /pomimo, że sugerowałem/ z cytatów. Nie na darmo pewna logopedka pytała:
Czy pan czyta cytaty z Tacyta.
Ostatnie zdanie – niby wyświechtane, daje lekturze dodatkowe, ósme życie.
Pozdr
Idę dalej czytać 5
Pozdr
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania