Na wstępie przepraszam, że tak późno komentuję, ale w piątek miałem pogrzeb babci, w sobotę jakiś dzień do d..., a w niedzielę byłem u rodziców, po za tym rzadko kiedy komentuję cudze w dzień święty. Ten epizod wyróżnia się na tle pozostałych tym, że został ożywiony dzięki naturalnym dialogom. Pozdrawiam 5
Nieunikniona przyszłość, mitologia grecka przychodzi do głowy, gdzie wielu spotkał gorzki koniec, mimo próbowania zmiany losu. Może to i dobrze, że my niemamy wiedzy o tym, co będzie?
Komentarze (5)
Dzięki za komentarz
pozdr.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania