.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Adam T 04.12.2016
    Mam wraźenie, że wrzucone trochę "na szybko". Jest kilka błędów ale na moim telefonie nie jestem w stanie ich skopiować i wyjaśnić bo trwałoby to do jutra. Brakuje niekturych słów albo szyk jest dziwny... Przeczytasz, sam zauważysz:) Nie mnie ciekawie się rozwija ta historia. A co tam, 5 pleciało:)
  • Półliterat 04.12.2016
    Adam, właśnie po to wrzucam, żeby mi ludzie wytknęli błędy. Po kolejnej lekturze, przeróbce, nie zawsze jestem w stanie sam to wyłapać. Ciesze się, że się podoba :) Dzięki :)
  • Freya 05.12.2016
    Trochę dla mnie zbyt mało jest, samego tworzenia dzieła na płótnie. Skoro dla Roberta było to tak istotnym działaniem, czemu potraktowałeś to tak skrótowo. Podkreślić trzeba jeszcze, że malowanie obrazu, to nie jest jakieś fru, fru. To długotrwały proces i niektórzy potrafią, wręcz latami pracować nad efektem finalnym. No i jeśli koleś był taki najebany, to jakim cudem wstaje taki świadomy. Nawet jeśli tabletki nie odpaliły, to i tak powinien być schetany na maksa. Poza tym, nie ma wyraźnych przesłanek do tego, aby posądzać naszego artychę o chomikowanie. Sama golizna, nie jest żadnym wyznacznikiem, w sytuacji zakrapiany imprezy wśród facetów. Spróbuj to przemyśleć. heyka:)
  • Półliterat 05.12.2016
    Dzięki za wszystkie uwagi - na pewną pomogą przerobić mi ten fragment. Chciałem, żeby był dość poważnym punktem zwrotnym tej historii. Pozdrawiam ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania