Laleczka z porcelany i przyjaciele
Siedzę sobie wygodnie na krzesełku
Świeży popcorn mam w żółtym pudelku
Gdy widzę, co się tu dzieję to aż strach
Lalkę rozbili na kawałki - bach!
Czy to jest właściwe i ludzi godne?
Że tak na lalę rzucili się podle
Taka święta racja - w kupie siła
Lepiej lalo z kupą nie zaczynaj
Obojętny, więc wtrącać się nie mogę
Laleczko, nic Ci tutaj nie pomogę
Cóż moja droga nie czuj się bez winy
Bez powodu by Cię nie rozbili
Ale czy ludziska nie przesadzacie?
Po co się tak głośno wydzieracie?
Mnie już dawno by gardło rozbolało
W grupie na lincz każdy idzie śmiało
Kłopot gdy to ciebie chcą linczować
Powiedzcie mi jak wtedy się zachować
,,Nie dam sobie w kaszę dmuchać'' - słusznie
Ja za tłumem nie podążę posłusznie
Brzydzę się upokorzeniem grupowym
Nie można wtrącać się do rozmowy
Po co żeście się między dwie wtrącali
Gdy się ludzie zdaniem wymieniali
Dorosła jesteś zrozum młodzieńcze Ego
Nie stawaj w obronie za kolegą
Młodzieńcze swojej ukochanej nie broń
Życie długie znajdziesz jeszcze nie jedną
Reszta zaangażowana dla zasady
Powiedzcie na co grupowej szukać zwady?
Głupi jestem i nigdy tego nie zrozumiem
Po co tak podążać za głośnym tłumem?
Na co komu poszukiwać liderów
Mało macie swoich własnych problemów?
Tutaj słuszności nie ma żadna strona
Nikt mnie w życiu nie przekona
Że grupowy lincz jest dobrym rozwiązaniem
Czy, że warto jest być podłym chamem
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania