Łańcuszek

Łańcuszek spaja to

czego nie utrzyma łańcuch.

 

Piekielna gorycz nagrzewa go do czerwoności.

Czy się zahartuje

i utrzyma ciężar.

 

Czy pęknie na milion kawałków?

Upuszczając wszystko co zabezpieczał.

 

Złudna wartość życia

w chwili słabości jak balast,

a łańcuszek już

Łańcuchem.

 

Mocny,

niewyobrażalnie wytrzymały.

Wije się pod nogami,

czeka na potknięcie.

 

Gdy już oplata tylko wrak

To znak

Można próbować wstać

 

Niepewnie ruszyć w nieznane.

 

24.04.2019 10.17

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Canulas 24.06.2019
    Ech, no nie wiem. Treść, zamysł, coś jest. Może jakoś dociąć "to", "go" i podobne.
    Nie wiem. Oddajemy głos ekspertom w studio.
  • betti 24.06.2019
    Przychodzą ci, którzy niewiele mają do powiedzenia... nic nie mówią i idą. No nic, a gdybyś musiał wyrzucić coś z tego tekstu, to co byś zostawił?
  • Berkas 24.06.2019
    "To znak" bym wywalił. Od początku coś mi w tej strofie nie grało. Canulas ma rację. Wydaje się ok, ale czegoś brakuje. Mogę dodać obraz Lewandowskiego, który trochę mnie chyba inspirował https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_yOHUKAOBbg1Gb65ZNbZ1RXBjymqMnlnT.jpg
  • betti 24.06.2019
    Szkoda, że nie te łańcuszki... ale jak nie znasz synonimów, to zostaw.
  • Berkas 24.06.2019
    Po dodaniu tytułu faktycznie za dużo się tych łańcuszków zrobiło. Przemyślę to.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania