LANIA WODY trzeba się uczyć
gdy nalejesz za dużo
kwiatki zatoną
a gdy za mało
uschną
tak czy siak zdechnąć mogą
gdy za dużo - szkodzi
gdy za mało - brakuje
Nie dogodzisz
ani niedosyt
ani nadmiar
nie jest zdrowy
Rownowaga
Harmonia
Balans
I o to chodzi
Komentarze (12)
Tutaj rzeczywiście przydałoby się inaczej uformować treść. Podoba mi się umiar – nadmiar, bo "umiar" użyty jest w starodawnym sensie "niedomiaru", podobnie jak "ubogi" znaczył tyle co "niebogi". Jednak to może mylić, bo dzisiaj umiar jest właśnie tym co złoty środek.
Jeśli my jesteśmy kwiatkami, to czym jest woda, myślę.
Z Panem Bogiem ?
I jeszcze drobne technikalia:
"kwiatki zatopią się" — "się" na końcu to rusycyzm, nie robi to dobrze melodyce wersu.
"ani umiar
ani nadmiar" — "umiar" znaczy raczej że jest czegoś w sam raz.
Zmieniłam na zatonęły- chyba lepiej brzmi.
A umiar - miałam na myśli niedosyt.
Poprawiłam, nad historią pomyślę- dzięki za sugestie i wskazanie błędów. Pozdrawiam :-))
A co do lania wody. Dasz komuś w połowie pełną szklankę, to się wnerwi, a czemu nie cała pełna.
Mam dolewać ze swoich?
A jak dasz pełną. To co? Mam teraz się trudzić i wylać połowę... skoro chcę połowę.
Właśnie. Balans. Bez skrajności, w te, lub we wte:)↔Pozdrawiam?:_
POŁ SZKLANKI WODY
Pozdrówka
Obudźcie myśli i napiszcie swoją opowieść o hienach, albo o człowieczych plecionkach.
Tematy znajdziesz tutaj: https://www.opowi.pl/forum/lbnp51-w1526/
Liczę na Ciebie!
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania