1.Łapacz snów

Mrok ma w sobie coś pociągającego. Jakaś siła jak magnes przyciąga Cię do niego. Zakazany owoc przecież ciągle wisi nad naszymi głowami i prawdą jest, że smakuje najlepiej - usprawiedliwiała się Lee całując chłopaka, którego imienia nawet nie znała i to na imprezie urodzinowej swojej miłości. A, przepraszam, byłej miłości. Była upojona alkoholem, czuła się lekka, lecz trunek wzmógł w niej również całą gniew w stosunku do Pitera - jej eks i rzucając się na jego oczach na innego chciała go po prostu zranić. Nie przewidziała, że daleko od ogniska panują egipskie ciemności i nie zostanie przyłapana na gorącym uczynku. Wkurzona odepchnęła swoją zdobycz i ruszyła w stronę koleżanki opierającej się na barku swojego chłopaka.

-Możemy już wracać?-spytała Lee.

-Jasne. Ale chyba przed chwilą dobrze się bawiłaś?-odpowiedziała wstając i chichocząc.

Lee tylko coś odburknęła i pomaszerowała w stronę auta. Dwójka z którą przyjechała tymczasem żegnała się ze znajomymi, którzy jeszcze kontaktowali.

*

Pierwsze i jedyne co zrobiła po powrocie to padła na łóżku nie zmywając makijażu i nie zdejmując ubrań. Jak co noc od swoich osiemnastych urodzin znów śniła o tym samym:

 

,,Miała na sobie długą czarną suknię z gorsetem rodem z średniowiecznych romansów. Miodowe włosy spływały kaskadami loków wzdłuż wycięcia w sukience na plecach.Biegła boso przez las , mijając wysokie sosny. Ktoś lub coś ją goniło - czuła to, chociaż bała się odwrócić sprawdzając jak jest daleko . Nagle las się skończył i z ledwością zatrzymała się na krawędzi przepaści. Drobne kamyczki poszybowały w dół urwiska, które wieńczyła woda. Dziewczyna była w pułapce bez wyjścia. Czuła oddech swojego prześladowcy na plecach. Odwróciła się powoli i ujrzała wysokiego ,barczystego mężczyznę w średnim wieku z bujną czarną czupryną na głowie i kilkudniowym zarostem. Ubrany był w ciemną szatę skrojoną na wzór antyczny, a przy jego nodze czuwała kreatura psa z trzema głowami, która groźnie warczała na Lee. Z przestrachu cofnęła się o krok. Poczuła, że straciła grunt pod nogami i zaczęła spadać.W oddali słyszała jeszcze krzyk mężczyzny :,,Nieeee !".

 

Podniosła się na łóżku cała spocona, spojrzała na zegarek - 3:00. Nie miała ochoty na ciąg dalszy zabaw z owym dziwakiem i jego psem w lesie. Jednakże argument w postaci ,,Przespałaś zaledwie godzinę, a jutro jest dzień pełen planów" przeważył, więc zerwała wiszący przy łóżku łapacz snów i mocno ściskając go w dłoni zamknęła ponownie oczy.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Lotta 08.05.2016
    Sama historia nie wciągnęła mnie, jest dosyć typowa. Masz sporo błędów: raz masz imię głównej bohaterki napisane z małej litery, po kropce też raz masz małą literę, a jak używasz znaków interpunkcyjnych, to powinno to wyglądać tak: słowo spacja myślnik spacja słowo, słowo kropka spacja słowo nowego zdania, tak samo z przecinkiem - słowo przecinek spacja słowo. Na razie nie oceniam, ale chętnie zajrzę na Twoje kolejne teksty. :)
  • Czarna Orchidea 08.05.2016
    Błędy poprawiłam, dziękuję za zwrócenie uwagi. A historia może Cię jeszcze wciągnie, bo to będzie seria. :)
  • Lotta 08.05.2016
    Czarna Orchidea ahh rozumiem. To będę kontynuować i być może mnie zainteresuje. :D
  • Frix99 08.05.2016
    Zapowiada się ciekawie, główna bohaterka jest taka naturalna, a dialogi dobre. Szkoda tylko że tekst zawiera sporo błędów - jeśli chcesz mogę zostać Twoim poprawiaczem. Kontakt: frix1404@gmail.com lub GG 41580730
  • RedReader 09.05.2016
    Witaj Czarna Orchideo. Historia bardzo mi się spodobała i pisze do Ciebie z pewną propozycją.
    Wraz z przyjaciółmi zaczynamy tworzyć kanał na YT na którym będziemy zamieszczać różnie historie i opowiadania w formie audiobooków lub słuchowisk i aktualnie zbieramy materiał.
    Nie czerpiemy z tego żadnych korzyści robimy to dla siebie w celu samorealizacji jako domorośli lektorzy, a jeśli pomysł wypali to w przyszłości chcemy wziąć się za książki znanych niedocenianych pisarzy fantasy.
    Czy wyrażasz zgodę aby zamieszczona tutaj historia trafił pod nasz warsztat ? Oczywiście na początku nagrania widz zostanie odesłany na twój profil na tej stronie w celu zapozania z twoja twórczością w formie pierwotnej. Co ty na to :D?
  • Czarna Orchidea 09.05.2016
    Jeśli tak jak mówisz będzie umieszczona informacja o tym ,że oryginał znajduje się tu to mogę udostępnić wam moje opowiadanie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania