Las

Szepcze las zieloną mową,

w liściach tańczy wiatr majowy.

Echo niesie w głąb polany

śpiew skowronka roześmiany.

 

Słońce w smugach złotych wpada,

cień się kładzie pod zagadką,

gdzie wśród mchów i paproci

strumień srebrną nicią toczy.

 

Sosny w niebo sięgają wysoko,

szyszki spadają cichym skokiem,

a w gęstwinie, gdzie światło drży,

sarna w trawie ukrywa sny.

 

Las oddycha, las wciąż żyje,

w jego sercu cisza kryje

opowieści stare, nowe,

co szumią w koronie klonowej.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania