Las
Jestem potem i jestem łzą
Jestem nerwem i spokojem
Czarne niebo, ciemne lasy –
Oba smutne lecz prawdziwe
Jak za dawnych lat – w naszym miejscu, o północy
Szepcz znowu słowa dumne
Bo gdy położysz się w trumnie, płatki kwiatów będą inne - suche, zimne
Razem z wiatrem niech powieją, niech zostawią nas w spokoju
I choćby uczucia nadal się tliły – zapomnijmy, ucieknijmy
Przed tym wszystkim co jest smutne, mądre, głupie lub okrutne
Oddajmy naszą mądrość w ciszy
Zróbmy przerwę, odetchnijmy
Ptaki odlecą - ziarna zostaną
A ty zostawisz mnie samą
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania