..

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • zaciekawiony 07.03.2016
    "Po załatwieniu podstawowych, porannych czynności, poszedłem do kuchni" - a myślałem że "poranne czynności" stosują w opowiadaniach tylko nastolatki, które sądzą że muszą opisać co ich bohaterka robiła po przebudzeniu ale nie chciało się im opisywać konkretnie.

    "Otuliłem swoją dłonią, zimną jak lód klamkę i"- powiedziałem do niej czule: teraz będzie ci ciepło mała klameczko.
    "Otuliłem" to zły synonim dla "chwyciłem" gdy chodzi jedynie o otworzenie drzwi i nic więcej.

    "przyprawiała mnie o dreszcze. (...) przechodzą mnie dreszcze." - za dużo dreszczy

    "Wyciągnąłem lekko przykurzonego sztucera " - wyciągnąłem (kogo, co?) przykurzony sztucer

    Ta staruszka wyskakująca na środek drogi daleko za miastem ale akurat tuż pod lasem aby im przerwać rozmowę, trochę mi nie pasuje. Prędzej jakieś zwierzę.

    "zahaczyłem nogawką i jakieś kolce" - o jakieś kolce

    "skaleczyłem sobie kciuka." - skaleczyłem (kogo, co?) kciuk

    "- Choć nie może nas zobaczyć
    (...)
    - Choć, on już tu idzie" - a nie chodziło ci aby o "chodź"? Bo "choć" znaczy tyle co "chociaż, ale, mimo że" czyli w tym przypadku "-Ale nie może nasz zobaczyć. -Chociaż, on już tu idzie"

    Zapowiada się ciekawie.
  • KarolaKorman 07.03.2016
    Końcówka trzyma w napięciu. Piękną broń zabrał bohater na polowanie, a czy coś upoluje czy coś upoluje jego okaże się w kolejnej części. Pisz, bo jestem ciekawa. Zostawiłam 5 :)
  • Rasia 12.10.2016
    Ciekawe opowiadanie mimo jakichś tam potknięć. Czasem brak przecinka całkiem zmienia sens, dlatego momentami musiałam się domyślać, o co Ci chodzi, ale ogółem podoba mi się, że tutaj się nie spieszyłeś i powoli nakreśliłeś całą sytuację. Dobra robota, ciekawa jestem ciągu dalszego, więc tutaj zostawiam 4,5 czyli 5. Resztę zobaczę w najbliższym czasie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania