latarnia morska
samotny biały żagiel
szuka przystani
dryfuje marzeniem sezonu
po melancholii bezdrożach
płótnem zatrzymał spojrzenie
z przeciwnego brzegu
samotny biały żagiel
szuka przystani
dryfuje marzeniem sezonu
po melancholii bezdrożach
płótnem zatrzymał spojrzenie
z przeciwnego brzegu
Komentarze (12)
Jak widać, utwór nie musi być długi, żeby był wystarczająco ciekawy.
5, pozdrawiam :-)
Zmyślna gra słów, ale moim zdaniem wiersz nie oddaje rzeczywistości. Na morzu nie ma „przeciwległego brzegu”, jest tylko jeden brzeg, ten brzeg, chyba, że patrzysz na mapę, albo łódź odbija się od sitowia, jak na jakimś bajorze. Ale w takim razie, co tam robi latarnia morska? Widząc ją, żaden statek nie dryfuje, tylko trzyma się kursu, żeby ominąć mieliznę, nie wpaść na skały. Chyba nie żeglowałeś w życiu zbyt daleko.
„samotny biały żagiel” — cliché, cliché... mnie się kojarzy z samotną, wysoką blondynką na dyskotece. Ot i poezja :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania