Łątka

Jestem, lecz czuję, jakby mnie nie było,

Żyje - serce pompuje, mózg pracuje chyżo,

Uszy słyszą, oczy toną w kolorach palet,

a ja jestem łątką w teatrze lalek.

 

Ciągle jestem, oddycham, płuca napełniają

powietrzem ciężkim, co zgromadza nalot

ze wszystkich chwil, tych zmarnowanych,

I słów przeze mnie niewypowiedzianych.

 

A ja wciąż jestem, ni to człek, ni zwierz parszywy,

Ni to ptak - wolny, nim kierują wiatru zrywy,

Już wiem, eureka, w końcu mnie olśniło,

Łątki niemową - słowa w kimś innym się kryją.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Dekaos Dondi 09.02.2022
    Bandito_Gustawo↔Ciekawy sformułowany wiersz i rymy. Można się zastanowić:)↔Pozdrawiam:)↔%
  • Bandito_Gustawo 10.02.2022
    Dziękuję :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania