Łątka
Jestem, lecz czuję, jakby mnie nie było,
Żyje - serce pompuje, mózg pracuje chyżo,
Uszy słyszą, oczy toną w kolorach palet,
a ja jestem łątką w teatrze lalek.
Ciągle jestem, oddycham, płuca napełniają
powietrzem ciężkim, co zgromadza nalot
ze wszystkich chwil, tych zmarnowanych,
I słów przeze mnie niewypowiedzianych.
A ja wciąż jestem, ni to człek, ni zwierz parszywy,
Ni to ptak - wolny, nim kierują wiatru zrywy,
Już wiem, eureka, w końcu mnie olśniło,
Łątki niemową - słowa w kimś innym się kryją.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania