Lato
ze wszystkich pór Vivaldiego
najbardziej lubię lato
w przeciwieństwie do tego
którego doświadczam co roku
błyszczą czerwone nosy pinokia
strzeliste kolumny zieleni
jak dłonie złożone do modlitwy
afisz z zaobrączkowanym palcem
nabzdyczone opalone ciała ludzkie
wypierdalajcie orzechy włoskie
pieprzyki imitujące kleszcze
świat roślin was kocha i palce
rozdrapujące też
w takim słońcu nie tylko krew
szybko krzepnie nie tylko
zupa kwaśnieje
ale po co próbować
wylać też można
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania