Lato

ze wszystkich pór Vivaldiego

najbardziej lubię lato

w przeciwieństwie do tego

którego doświadczam co roku

 

błyszczą czerwone nosy pinokia

strzeliste kolumny zieleni

jak dłonie złożone do modlitwy

afisz z zaobrączkowanym palcem

 

nabzdyczone opalone ciała ludzkie

wypierdalajcie orzechy włoskie

pieprzyki imitujące kleszcze

świat roślin was kocha i palce

rozdrapujące też

w takim słońcu nie tylko krew

szybko krzepnie nie tylko

zupa kwaśnieje

ale po co próbować

wylać też można

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania