Marti Twoja transpozycja zrobiła z tego tekstu wiersz, tymczasem to miała być piosenka. I tak wciąż nie jestem pewien, czy tekst nią jest, ale jak powiedziała Marge - to nieistotne.
Wiersz, piosenka jest rzeczywiście wspomnieniem. Zapisem najszczęśliwszych chwil mojego życia. Masz rację - pamięć o tamtych wydarzeniach jest żywa, bo one wciąż, ona jest wciąż obok mnie.
Dziękuję Marti za cudowny komentarz.
Komentarze (10)
pocałunki i nierealne lato.
zagubieni wśród spraw,
łapiemy wspomnienia
lipca
pamiętasz tamtą podróż?
samochodów kurz,
orbitowaliśmy bez grosza.
hotele pod gołym niebem
mają siedem gwiazd.
byłem tłumaczem,
kiedy słyszałaś głosy zwierząt
zatopieni, bez planów
biegniemy dzisiaj do tych wzgórz.
Tak sobie czytam... i podoba mi się celebracja tego wspomnienia.
I podoba mi się, że pamięć jest ciągle żywa, i zawsze jakby z wczoraj...
Wiersz, piosenka jest rzeczywiście wspomnieniem. Zapisem najszczęśliwszych chwil mojego życia. Masz rację - pamięć o tamtych wydarzeniach jest żywa, bo one wciąż, ona jest wciąż obok mnie.
Dziękuję Marti za cudowny komentarz.
Pozdro Yanek.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania