Lato odchodzi
Dzień już trochę później wstaje,
chłód doskwierać mu zaczyna.
Na dzień dobry płacze czasem,
jego twarz jest trochę inna.
Jeszcze słońce mu przygrzewa,
jednak nieco już zamglone.
Czasem szumią smutne drzewa.
Wieczór wcześniej spać nas goni.
Opadają z wolna liście,
żadne nowe nie chcą rosnąć.
Jesień cicho głosi przyjście,
zatęsknimy znów za wiosną.
Lato żegna nas powoli,
znika gdzieś za horyzontem,
Jesień stroi się do roli,
by tu naszym rządzić losem.
Komentarze (2)
Można by zaśpiewać, bo rytmicznie:)↔Pozdrawiam😊
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania