Cóż, ponarzekam sobie jeszcze. Spację stawiamy po znakach interpunkcyjnych, nie po nich. Wyjątkiem są wszelkiej maści "kreski" i nawiasy.
"...w sklepie spożywczym, Moje relacje..." - tu albo miała być kropka albo mała litera.
"...moja bratowa Przedszkole bratanicy" - Znowu brak kropki.
"Jednak trzeba mu oddać to, że od kiedy skończył osiemnastkę to woził mnie na moje obozy, niedługo tą „fuchę” przejmie Norbert" - Trzeba mu przyznać*. Mówisz chyba często po angielsku, ale niestety "I'll give him that" nie tłumaczy się dosłownie.
No i jest nieco powtórzeń oraz literówek, jak młodszy brat młodszy o ileś tam lat. Także technicznie praca nieco kuleje.
Ciekawy kawałek życia, jest wiele wątków które chciałabym poznać głębiej i mam nadzieję, że będzie ku temu okazja. Twoja babcia jest Świadkiem? Miałaś może okazję zajrzeć do Sali? U mnie to na pewno byłby problem, trzeba byłoby wejść na wąskie schody, co to jeszcze zakręcają i mają stopnie wielkie jak Mount Everest. Masakra... A na parterze z ciekawych pokoi jest biblioteka i szatnia. Nawet toalety tam nie ma, trzeba iść na piętro...
Może w okolicach pamiątki babcia się odezwie (w sumie ciężko powiedzieć), to mogłoby być ciekawe.
Praca ciekawa, wydarzenia ciekawe, ale ogółem poleci trójeczka, ze względu na wykonanie. Dobrze byłoby czytać pracę przed wykonaniem, albo poprosić kogoś o to, jeśli jest taka okazja.
Komentarze (4)
"...w sklepie spożywczym, Moje relacje..." - tu albo miała być kropka albo mała litera.
"...moja bratowa Przedszkole bratanicy" - Znowu brak kropki.
"Jednak trzeba mu oddać to, że od kiedy skończył osiemnastkę to woził mnie na moje obozy, niedługo tą „fuchę” przejmie Norbert" - Trzeba mu przyznać*. Mówisz chyba często po angielsku, ale niestety "I'll give him that" nie tłumaczy się dosłownie.
No i jest nieco powtórzeń oraz literówek, jak młodszy brat młodszy o ileś tam lat. Także technicznie praca nieco kuleje.
Ciekawy kawałek życia, jest wiele wątków które chciałabym poznać głębiej i mam nadzieję, że będzie ku temu okazja. Twoja babcia jest Świadkiem? Miałaś może okazję zajrzeć do Sali? U mnie to na pewno byłby problem, trzeba byłoby wejść na wąskie schody, co to jeszcze zakręcają i mają stopnie wielkie jak Mount Everest. Masakra... A na parterze z ciekawych pokoi jest biblioteka i szatnia. Nawet toalety tam nie ma, trzeba iść na piętro...
Może w okolicach pamiątki babcia się odezwie (w sumie ciężko powiedzieć), to mogłoby być ciekawe.
Praca ciekawa, wydarzenia ciekawe, ale ogółem poleci trójeczka, ze względu na wykonanie. Dobrze byłoby czytać pracę przed wykonaniem, albo poprosić kogoś o to, jeśli jest taka okazja.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania