Lawendowy sweterek

Wtedy powietrze pachniało letnimi kwiatami

Lawendowe odzienie i burgundowa stokrotka za uchem.

Barwy tak dopasowane

A zóżnicowany blend powierzchownie idealny,

jednak sprawił że demony zaczęły znowu tańczyć.

Budzący z głębokiego snu najczarniejsze stwory

Zapach z czasem sprawił że miasto pachnące wanilią zmieniło się na kłęby ciemnej matowej mgły przez którą nie było widać choćby ksztyny światła.

Mgły którą letni wiatr zdoła jedynie delikatnie skruszyć

Bo przecież tak miało być od początku.

Choć wiem że nędzny to był kolor, czasem aby dalej prowadzić doczesną wędrówkę -

trzeba zatrzymać się na chwilkę na łące, usiąść i potęsknić.

pamiętać jednakże trzeba że lawendowy sweterek zostawiam tam - bo zrobiony z poliestru a to bardzo drażliwy materiał.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania