Lawina

uderzony chłodem gwiazd

spoglądam na połacie wolności

książę i księżniczka na szczycie

kłaniają się ubogiemu królowi

 

potrafisz spojrzeć?

potrafisz wybaczyć?

 

drzewa przełamane kłamstwem

uduszone mową wybaczenia

odkrywają sferę ran

warstw utopionych z ostatnią mgłą

 

kochankowie kładą się do snu

zatopieni smutkiem

rozmyślają o przepaści

lawinowym kamyku

 

potrafisz spojrzeć?

potrafisz wybaczyć?

 

on trzymający linę

w zapomnianej religii

mitologiczną śmiercią

całuje wybrankę

 

ona nad nim

maluje paznokcie

woła po imieniu

przeznaczenie

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Kocwiaczek 06.08.2020
    Kurczę... kolejny raz nie wiem, co powiedzieć. Tu jest tyle emocji i metafor, że trzeba by było rozłożyć na części pierwsze, aby wszystko rozgryźć. Bardzo mi się podoba. Jest jednocześnie typowe dla twojego stylu, jak i zupełnie inne. Nazwałabym to "przełamaniem". Czymś, co porusza struny i czymś, co same jest struną. Trzeba przystanąć i spokojnie poszperać między dźwiękami. Dziękuję za udostępnienie. Uważam, że było warto się tym z nami podzielić.
  • Johnny2x4 06.08.2020
    Dziękuję za wsparcie i odwiedziny :)
  • Shogun 06.08.2020
    Jak zawsze w Twoim stylu, to się chwali ;D Potrafisz spojrzeć? Potrafisz zobaczyć? Myślę, że na te pytania, każdy powinien znaleźć własną odpowiedź i każdy będzie mógł znaleźć odpowiedź, jeśli tylko będzie szukał. Co tu więcej mówić? Jak zawsze tekst pełen emocji, uderzający w najgłębsze zakamarki ludzkiej dusz.
    Po prostu zacnie :)
  • Johnny2x4 06.08.2020
    Dziękuję za odwiedziny i refleksje :)
  • Dekaos Dondi 06.08.2020
    Johnny2x4→Poetycko napisane i jak zwykle, to co piszesz, na wiele sposobów rozumieć można.
    I dobrze. Tak najlepiej →zdaniem mym:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Johnny2x4 06.08.2020
    Dziękuję za odwiedziny :) Miło mi, że się podobało

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania