Lazurowe Wybrzeże

Jeśli przejdę Lazurowym Wybrzeżem,

Pośród nieba tak pięknie błękitnego,

Morza jak szklany diament błyszczącego,

I choć słońce ciemne taki mi los wybierze,

Że do końca dni będę chodził złoty,

Wcale nie odbierze mi to tęsknoty.

 

Gdy będę szedł Lazurowym Wybrzeżem,

Gdzie piach gorący jak ogień piekielny

Zamrozi nadziei opór daremny,

Choćby ktoś torturował mnie jak zwierzę,

A sędzia więzień mnie śmiercią ukarze,

To głos serca jedną drogę mi wskaże.

 

Jak już przejdę Lazurowe Wybrzeże,

Pamięcią nie sięgnę do bogactw, luksusów,

Dawnych mądrości, francuskich cytrusów,

I gdy mgła samotności mnie zabierze,

Jak niemy ptaszek ciągle będę śpiewał

Tej, której kiedyś pytałem jak się miewa.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania