Sporo fantasy. I teraz mam dylemat, bo tekst tak jakby nie do końca wyjaśniał tematu zezwierzęcenia i łączenia gatunków. Nie wiem, bardzo ciężko mi ocenić. Pomysł był, były koty (uwielbiam!), wilki. Smutna historia, którą społeczeństwo wyparło, zamiast próbować się zmierzyć. I ten moment z lasem, że jest bezpieczniejszy niż życie wśród ludzi.
Nie no, daję piątkę :) Trochę wariackie, ale zauważyłam, że lubisz takie klimaty.
Pozdrawiam :)
Lubię takie klimatyczno - tajemnicze dziwności, które się dobrze czyta. A że nie wszystko wyjaśnione. I bardzo dobrze. Od czego jest czytelnicza wyobraźnia. Nie wiem czemu, ale tekst mi się ciutkę skojarzył z ''Poczwarkami'' →John Wyndham.
Może przez mutanty. Tam niektóre kwestie, też można różnie interpretować. Szczególnie zakończenie. Pozdrawiam→5
Dotarłam i tu. Podoba mi się ta historia, chociaż jak dla mnie trochę zbyt dużo wydarzeń w stosunku do długości... ale że lubię baje to wiadomo. Fajne:)
Komentarze (9)
Nie no, daję piątkę :) Trochę wariackie, ale zauważyłam, że lubisz takie klimaty.
Pozdrawiam :)
Zapraszamy na Forum!
Może przez mutanty. Tam niektóre kwestie, też można różnie interpretować. Szczególnie zakończenie. Pozdrawiam→5
Tekst się broni pod kątem treści. Historia całkiem ciekawa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania