LBnP nr 51 - Maleńka Śnieżynko Przepraszam
Ukradłam Cię z gałązki,
na której słodziutko spałaś.
Chciałam bliżej popatrzeć
na ramionka wyplecione śniegową nicią kryształu
oczęta mieniące się diamentem o kolorze wszechświata,
zimową sukienkę utkaną puchową taflą lodowej drogi przeznaczenia
i białe buciki wyhaftowane błyszczącym ściegiem snu życiowego.
Tak niewinnie migotałaś.
Rzuciłam się na Gwiazdeczkę
jak hiena zżerająca zdechłe mięso.
Zdobyłam skarb bezcenny!
Leżałaś mi na palcu Maleńka Perełko.
Nie chciałam stopić ciałka lodowatego.
Przepraszam.
Zabiłam Cię.
Myślałam, że mój sercowy dzwon krwisty
zmarznięty,
jak i Ty cała śniegowa kukiełko.
Nie wiedziałam, że w jamie grobowej ciszy
jakiś płomyk się tli.
Co teraz zrobić mam?
Ja durna ja.
Włożę resztki do lodówki,
zamrożę wodnisty proch.
Odtworzę DNA.
Urodzi się znów.
Zapalę świeczkę,
z dymu tchnę w Nią duszę.
Powrócisz
Z pączkow śnieżnych
wypletę sobie jak wianek kubraczek i uwiję lustrzaną koronę.
Dmuchnę,
byś wróciła do domu w krainie lodowej.
I co roku odwiedzaj nas.
Aż minie 101 lat,
wtedy zasnę w naszej zamrożonej kopalni.
P.S. Stworzenie świata/ Reinkarnacja/ Klonowanie/ Odradzanie/ Metamorfoza/ Przeznaczenie/ Palenie zwłok/ Śmierć/ DNA/ Genetyka/ Urodziny/ Nieskończoność/ Nicość/ Życie/ Zmartwychwstanie/ Zbawienie
Komentarze (37)
Przy pierwszym czytaniu słowo "nieskończoności" zabrzmiało mi trochę banalnie, ale to jest takie błyszczące słowo, chyba pasuje do reszty, do lustrzanej korony, zamrożonej kopalni, pączków śnieżnych, wodnistego prochu, śniegowej kukiełki, dzwonu krwistego zmarzniętego, ciałka lodowatego, perełki, puchowej tafli... Dużo bogactwa.
I czułość niezwykła, skupiona wokół tego "ja głupia ja".
Prawdziwa baśń, niesamowicie podoba mnie się ?
Słowo "śnieg" zawiera w sobie "sen" i "ścieg" to cudowne.
Pozdrawiam ?
Pozdrawiam;-)
Baśnieżne bajośniegi
Zasnuły śniw pobrzegi:
Snu ściegiem są ścieżki
Pieszczone łapkami kotów –
Kotów śniegotów.
Koty śniegoty są białe,
I tylko ich ślady widziałe.
Zima świeci jak księżyc:
Na księżycu jest zima, wiesz?
Śniecią pokryty świeci
W nocy, ale dziś jest dzień;
I słońce ślni, oślepia.
Krsz, krsz, pod stopami kruszec,
I w płucach kruszec, kryształ.
W krysztale bije serce, wiesz?
W każdej gwieździe śniegu.
Mroże nam. Mroże nam zerem:
Zerem absolutnym. To śmierć?
Śmierci uciekniem nadciekli,
Bo w każdej gwieździe jest serce,
W każdej gwieździe śniegu.
Dzięki i pozdrawiam ?
Aha, nadciekłość to taki stan zmrożonej materii, jak ktoś nie wie)
Woda pod wpływem minusowej temperatury powraca do swoich pierwotnych kształtów czyli zmrożonej gwiazdki, co wszyscy wiemy- ale nie jak to jest dokładnie, gdyby przeprowadzić experyment na jednej kropli wody- zamrozić ją, potem stopić i znowu zamrozić- ciekawa jestem czy odbudowałaby się dokładnie w ten sam sposób czy jednak jej struktura byłaby zupełnie inna?
Kiedyś oglądałam experymenty przeprowadzane na wodzie, gdzie pod mikroskopem sprawdzano jak układa się struktura wody pod wpływem różnych słów i muzyki. Molekuły kryształków wody układały się w piękne struktury i wzory pod wpływem pozytywnych słów jak: Miłość ,Szczęście itd. Natomiast wibracje toksycznych słów rozbijały te struktury powodując bałagan.Tu jeden z filmików, na którym Dr Emoto przedstawia to
https://m.youtube.com/watch?v=A-0PeUeYbqw
Ja staram się bardzo ostrożnie podchodzić do paranauki, strasznie dużo fejku. Co gorsza, jest to później powtarzane jak prawda naukowa, coś a'la reptilianie, o których też nie twierdzę, że ich tu nie ma ?
No niestety to prawda też, jest dużo fejków a w newsach trzeba skrupulatnie grzebać, aby prawdę "jakąś" znaleźć.
Co do reptilianów- o królowej Elżbiecie mówiono, że nim jest czy też o ludziach, do których jednego oka to coś wlazło,
Skądś się to wzięło? Pytanie czy filmy są kręcone na podstawie rzeczywistości czy też wyobraźni? Czy też życie jest kręcone na podstawie filmów?
Może wszystko mniej lub bardziej natchnione jest...
Tak bajkowo jakby i tak ciepło, pomimo śniegu.
"Ja durna ja"↔ile już razy, takim byłem!
Prawdziwy tekst. Ładny, lecz bez zbędnych słów. Wszystko wyplata się z przeszłości w przyszłość.
Już sam pomysł, takiego tekstu!!↔Pozdrawiam?:)
Co do tekstu - tak gdzieniegdzie miało być bogato, a gdzie indziej ubożej.
Klimat tak jakby trochę z bajki o Przemijającej Krainie Lodu, która i tak na końcu jednak i tak nie stopi się - jak życie ludzkości, które i tak jeśli nawet kiedyś się skończy to i tak powstanie ze zgliszczy.
Maleńka Śnieźynka to jakby jedno ludzkie życie pomiędzy milionami, miliardami Śnieżynek, Śnieżynków wokół.... to życie własnego "JA"
Pozdrowionka
Jeno widzę, że zmieniłaś mój ulubiony wers↔"śniegowa nić nieskończoności"
Mnie się nieco inaczej skojarzyło.
Że człek się rodzi jako"śnieżna nitka" obleczoną w przezroczystą nieskończoność.
Jednemu roztopi się wcześniej, innemu później,
ale "rękawa nieskończoności" topnienie nie dotyczy.
Jak się zacznie, to już się nie skończy, z człowiekiem w środku.
Mimo, że roztopiony "zamrożony na nowo będzie" i żaden czas, po tamtej stronie,
już go nie roztopi. No chyba, że niektórych w "kałużę"
No ale obwarzanki z kryształków śnieżkowych, tworzący łańcuszek, też pasują,
Kruchość, jak ludzkie życie tu. Tylko tu:)
P.S↔Kiedyś bawiłem się w rysunki, niemożliwe do zrobienia w realu:)
W razie głosowania, Jesteś faworytką mą:))↔Pozdrawiam?:)
Nieskończoność brzmi magicznie, ale tylko w odniesieniu do wszechświata, lecz nie dla maleńkiej Śnieżynki, której by było smutno zostać samej, gdy wszystko wokół przeminie...dlatego po zastanowieniu to zmieniłam, aby tchnąć życie w maleństwo, bo śnieg-lód-woda rzeczywiście żyje w nieskończoność lecz nić życia ludzkiego w pewnym momencie się kończy ..bo gdyby człowiek wiedział, że nie umrze to czy doceniałby życie? Czy by się nim cieszył?
Jeśli człowiek się odradza- to może w innym wcieleniu ale napewno nie w tym samym życiu.
Ale Ty też to ciekawie umotywowałeś- i tak bajkowo - to wszystko zależy jakby na życie patrzeć czy jako na jednostkę czy ogólnie jako na cały gatunek ludzki czy jakiś inny, który zawsze przetrwa jak w arce Noego.
P.S.Bardzo ciekawa jestem Twoich rysunków,a co do konkursu to szkoda, że tak mało prac.
Pozdrowionka:-))
Przypomina ten tekst *Dziewczynkę z zapałkami*, no nie stylem pisania, bo tam prefekt, ale taką bidulnością... nic, tylko usiąść i płakać.
Pozdrawiam
Literkowa
Bardzo dziękuję za powitanie konkursowe
Pozdrawiam ;)
Co do hien co je zdechłe mięso- taki był temat konkursu- "cmentarne hieny" oraz "Człowiek wyplata, a wiatr plecionki rozwiewa".
A to, że Ty się z kogoś wyśmiewasz to nie jest cnotą.. to tylko świadczy o Tobie.
Wyśmiewanie się z kogoś robi komuś przykrość i Ty to celowo robisz- Twoje postępowanie ukazuje tylko jakim człowiekiem jesteś
Chodzi tu o to, aby cieszyć się życiem, aby nie stawać przy jednym drzewie, na którym śnieżynka śpi.. by nie widzieć tylko samego siebie .. ale by widzieć miliony śnieżynek wokół siebie też.. bo nie można życia sklonować- na drugie nie mamy szansy...a życie w pojedynkę co to za życie, gdyby się żyło 101 lat i potem znowu i znowu w nieskończoność.
Tak zostaliśmy stworzeni, aby żyć i umierać a klonowanie mogłoby doprowadzić do wyginięcia gatunku ludzkiego, jeśli człowieka dałoby się stworzyć a nie urodzić .. co prawda czytałam, że zwierzęta klonują, ale nie wiem jak daleko te eksperymenty posunięte co do ludzi ... więc to zdechłe mięso to też taka przestroga i jednocześnie walka, aby gatunek ludzki nie stał się tym zdechłym mięsem.
Jak brzmi *zdechłe mięso*? Toż to zwyczajnie padlina.
Tak samo *wypletę* - zaplotę. Bo *wypletę* to chyba w sredniowieczu. A jeszcze, jak można zapleść kubraczek, to już magia nie z tej ziemi.
I takie masz kwiatki po całości. Skąd Ty takie słownictwo bierzesz - chyba tylko diabli wiedzą.
I tu nie nie ma złośliwości, jedynie zdumienie, że można tak pisać w XXI wieku.
Fragment przy końcu mi się podoba
Urodzi się znów.
Zapalę świeczkę,
z dymu tchnę w Nią duszę.
Powrócisz
Pozdrawiam
Zapraszamy do czytania i zagłosowania.
Głosowanie potrwa do 01 grudnia /czwartek/ godz. 23:59
Literkowa
Pozdrawiam
Życie to te chwile - kryształki uśmiechu ,które kiedyś będą może kryształkiem łzy na innym policzku, gdy nasza gwiazdka zgaśnie...
Gwiazdka życzeń nieodwracalnych. ?
Śnieżynki mają unikatowe wzory, tak jak ludzie linie papilarne.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania