Bardzo ładny tekst ! :-) Podoba mi się to, w jak "dwuznaczny" sposób operujesz słowem słońce i burza. Można to odnieść do zjawisk na górze, ale również do zjawisk międzyludzkich na dole. Fajnie i trafnie to ująłeś, pozdrawiam piateczka :-)
Bo zawsze po burzy wschodzi Słońce. I to chyba jest najważniejsze. A czy powinno świecić ciągle? Moim zdaniem nie, bo byśmy się wypalili i nudno by było.
Pozdrawiam:)
Nie kupuję tego. Druga zwrotka to banał, który w różnych konfiguracjach powtarza sobie w myśli lub na głos każdy kto wystawia gębę do słońca na plaży. I nie sankcjonuje tego banału pozornie lepsza następna zwrotka wprowadzająca proporcje między uśmiechem a światłem słonecznym. Ta z kolei przypomina nie wiersz, ale raczej jakąś piosenkę, podobnie zresztą jak całość. Jak dla mnie kompletnie nie do przyjęcia.
Komentarze (10)
Ciekawy tekst, takie niejednoznaczny, z całą gamą możliwych interpretacji. Szczególnie w zakresie relacji międzyludzkich.
Pozdrawiam
Pozdrawiam:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania