LBnR 68 - Idą Święta! Najlepszy prezent pod choinkę
Droga mamo
już nie wierzę w mikołaja
stary brzydki dziad
warty mniej niż spokojna noc
trudno czasem zmrużyć oczy
gdy tacy jak on ślęczą nad łóżkiem
pisałam do ciebie listy
że boję się własnego ciała
i domu gdy wychodzisz na zakupy
nawet śnieg już nie zasklepia otwartych ran
chciałabym sobie czegoś życzyć
ale zapomniałam jak to się robi
po prostu przyjdź od czasu do czasu
pozdrów dziadków i uścisnij dłoń
obejmij mnie i obierz mandarynkę
gdy ręce mi się trzęsą
od wspomnień krwisto-dworcowej zimy
tyle tylko nic więcej – wystarczy
Komentarze (15)
To będzie mój faworyt. Tak czuję.
Literkowa
Dla mnie bardzo na tak, kolejna ciekawa pozycja w tej bitwie!
Gdy życie dotyka cię łapami starego dziada, a ty nie masz, gdzie uciec i tylko ramiona kochanej osoby mogą cię wyzwolić...
Bolesne?
Zapraszamy na Forum do tego wątku: http://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
Drogi Autorze czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady 3-2-1. Obowiązkowo!
Literkowa życzy przyjemnej lektury i wygranej.
że boję się własnego ciała
i domu gdy wychodzisz na zakupy"
To mi zostanie w głowie na długo. Mocne uderzenie, bez którego wiersz straciłby głębię.
"obejmij mnie i obierz mandarynkę
gdy ręce mi się trzęsą
od wspomnień krwisto-dworcowej zimy"
bardzo do mnie ten fragment trafił.
Czytałam i jakoś wiersz przeszedł obok mnie.
Pewnie coś ma, ale nie umiem wyłowić.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania