LBnR 90 Wolność po zmroku
powietrze co wilgoć czerpie ze słonych strumieni
jak stalaktyty smętnie w dół spływa
do jam w bezkresną czerń starych pieśni
na skalnych półkach w rzędach się gnieżdżą
obrazy utkane z dawnych prawideł
czepiają się chciwie górą do dołu
kamiennych wyżłobień i giną
potykam się co raz kalecząc stopy
o stalagmity na wąskiej ścieżce
a na ich twardych stożkowych głowach
puszą się słowa o powinności
lecz kiedy nieboskłon w heban się zmieni
z wyłomów śliska świadomość wypełza
a smród namulisk ze złudnych przyrzeczeń
odpływa na prądach z powietrza
wiatr nocny omiata mi skrzydła
wyczuwam wszystkie dźwięki i drgania
z mroku powoli wyłania się wolność
za dnia w jaskini schowana
Komentarze (15)
za dnia w jaskini schowana
- i można tańczyć upiornego twista:
"Lecz gdy spłynie mrok wieczorny
Typem staję się upiornym:
Twarz mi blednie, włos mi rzednie,
Psują mi się zęby przednie.
A niech tylko wiatr zaśwista
W piekielnego wpadam twista.
Widząc mnie w piekielnym twiście
Zwariowalibyście!
Lew by się ze strachu słaniał!
Jestem nie do wytrzymania,
Bo prócz wymienionych cech
Skręca mnie upiorny śmiech:
Cha, cha, cha!... Cha, cha, cha!..."
(Z kabaretu Starszych Panów, "Upiorny Twist" )
Stalaktyty i stalagmity - ładne słowa. Wiersz rzeczywiście ma w sobie coś z mroku jaskini, i gdyby nie to wspomniane potykanie się, czyli efekt chodzenia, można by pomyśleć, że odzywa się tu nietoperz. Pobyć nocą w jaskini, w której nikt nam nie przypomina o powinnościach, o męczącym dniu, może i fajnie. Ale czasem - strasznie i źle. Ten "smród namulisk"...
O tak sobie to wykombinowałam ?
Dekaos Dondi proponuje tematy. Może trochę dziwne. Nie wiem.
1↔Za smutno na śmiech, za śmieszno na smutek.
2→Tam gdzie szybują cienie fruwających ptaków.
Czas do 10 września do 23.59
Liczymy na Ciebie!!!
Literkowa
Literkowa
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Liczymy na obowiązkowe czytanie Autorów i pozostawienie komentarza.
Głosujemy do 30 września /czwartek/ godz. 23.59
Literkowa
Pozdrawiam!
Klimat jest, szarością i wilgocią nasączony. Można go poczuć, nawet w umyśle własnej jaskini,
gdzie też przeróżne "nietoperze" wiszą, czasami schowane lub nie.
Pozdrawiam:)↔%
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania