Poprzednie częściLBnR nr 66_monogramy października
Pokaż listęUkryj listę

LBnR nr 101_ jeszcze na ziemi dam sobie przestrzeń na smutek

gdy pomyślę że kiedy odejdę czy

przybędzie więcej dni dla innych

innych zmierzchów innych świtów

nie. nie będzie inaczej

jeden telefon wystarczy i słowa

nie żyje zmarła o czwartej siedem

koty dalej będą polować na myszy

a jabłonie rodzić owoce

świątki na rozstajach próchnieć

 

i pomyśleć że kiedy odejdę

wciąż będą spacerować parasole

w deszczu

a wierzby kołysać łzy na wietrze

wszystko zostanie takie samo

blisko ławki w ogrodzie

usiądę jak kiedyś i zostanę

czy będę tam sama czy

czas mnie dotknie

może pies mokrym nosem

który dekady temu zasnął

a może oddadzą mi miłość

skradzioną za szybko

 

tylko ja już będę inna

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (19)

  • Witamy w Bitwie i życzmy ciekawej zabawy ze słowem.

    Literkowa
  • Narrator dwa lata temu
    Rozważania o śmierci, albo używając Twoich słów: odejściu, są przygnębiające i przerażające, bo jak to jest, że życie może w ogóle mieć koniec, że wszystko co istnieje dookoła nas, w całej rozmaitości i intensywności, jednego dnia przestanie istnieć, nie ujrzymy więcej słońca, nie usłyszymy ptasiego śpiewu, nawet tych liści żółknących w jesiennym chłodzie; przyzwyczailiśmy się, że ból choćby największy, kiedyś minie, a po najcięższej chorobie przyjdzie wyzdrowienie, to jak można sobie wyobrazić, że nas już nie będzie?

    Jednak taki los, prędzej czy później, spotka każdego, a umierając tracimy świadomość skarbów, które zostawiliśmy za sobą i to jest chyba jedyna pocieszająca myśl.

    Piękny wiersz, choć przepełniony smutkiem i nostalgią. ?
  • Pasja ponad rok temu
    Pięknie dziękuję za obecność i refleksję nad przemijaniem i śmiercią. Czasem tak mamy, że wkraczamy ponad życie, szukając odpowiedzi na istnienie.

    Pozdrawiam i spokoju życzę
  • Szpilka dwa lata temu
    Pasja, piękny wiersz, tak niedrastycznie i zrozumiale o śmierci napisałaś. Ano, smuci fakt, że trzeba odejść, a świat będzie się kręcił nadal bez nas. Bardzo mi się podoba Twój wiersz ?
  • Pasja ponad rok temu
    Dziękuję pięknie za twoje smutne refleksje i za zatrzymanie się w trudnych chwilach, jakie nas czekają.

    Pozdrawiam
  • Wrotycz dwa lata temu
    Dostawiam szóstą piątkę, bo wiersz Twój rezonuje z odczuciami pewnie każdego człowieka, jest uniwersalny w emocji.
    Wiesz, trzeba się cieszyć, że odchodzi stąd tylko ten nasz, indywidualny świat. Całe szczęście, że cała ogromna RESZTA będzie trwać dla innych. W smutku... radość.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Dobrego dnia!
  • Pasja ponad rok temu
    Od tego nikt nie ucieknie i dlatego trzeba cieszyć się chwilą jakie daje nam życie.
    W smutku... radość... I nadzieja, że tam gdzie idziemy, bedzie lepiej.

    Pozdrawiam i miłego dnia!
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Pasjo↔Bo chyba sobie trudno wyobrazić, że mnie nie ma. Może dlatego, że czujemy się zespoleni z tym światem. Jesteśmy jakby "częściową całością" Ładnie to przedstawiłaś. Jednak ostatni wers, napawa nadzieją, gdy można ową ''inność" rozumieć, według własnych myśli:)↔Pozdrawiam?:)
  • Pasja ponad rok temu
    Oj, tak ciebie na pewno by zabrakło w zespoleniu. Pozostaną twoje myśli i tam gdzie odejdziemy bedzie dalszy ciąg trwania.

    Pozdrawiam
  • JamCi dwa lata temu
    Piękny, bliski, kochany Kochana. Może ot, tylko ten sam rodzaj czucia. A może dużo więcej. Wrażliwość nie kamień.
  • Pasja ponad rok temu
    Dziękuję JamCi za zatrzymanie. Wszystkiego dobrego kochana.
  • JamCi ponad rok temu
    Pasja ściskam.
  • Pasja ponad rok temu
    JamCi też przytulam
  • JamCi ponad rok temu
    Pasja czekam na spotkanie. Kiedyś :-)
  • Trzy Cztery ponad rok temu
    Najbardziej wzruszający - dla mnie - jest tu opis wyobrażenia spotkania z psem, "który dekady temu zasnął":

    czy będę tam sama czy
    czas mnie dotknie
    może pies mokrym nosem

    Pies i czas... Można podzielić swoje życie na lata spędzane z kolejnymi psami. Ciekawe, czy jak już "czas mnie dotknie", to spotkam się z Barym Pierwszym, Bubą, Szarusiem, i z Barym Drugim? A może Bary Drugi mnie przeżyje?

    Fajnie, że znalazłaś w Tym wierszu miejsce dla starego psa.

    (Tekst jest chyba bardzo świeży. Można by go troszkę dopracować. Np. pierwszy wers. Jest tam pewien galimatias: "gdy pomyślę że kiedy odejdę czy/ przybędzie..." "Gdy, że, czy"... Może zacząć całość od słów "czy przybędzie więcej dni dla innych"? Tak prościej?
    A też weź pod uwagę fragm. z mokrym nosem. Można odnieść wrażenie, że to nos zasnął, a nie pies).
  • Pasja ponad rok temu
    Dziękuję za spojrzenie i sugestie. Przepracuję. Dla starego psa zawsze jest miejsce i też uśmiech.

    Pozdrawiam pogodnie
  • Rozpoczynamy głosowanie!

    Zapraszamy do wierszy na Głównej i do linków na Forum: https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/

    Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
    Liczymy na aktywność w czytaniu prac innych Autorów i pozostawienie komentarza.
    Głosujemy do 19 grudnia /niedziela/ godz. 23.59
    Dziękuję za udział i zapraszam do zagłosowania!

    Literkowa
  • Poncki ponad rok temu
    Słyszałem kiedyś teorię, że życie ilość życia na ziemi jest constans. Każda śmierć to szansa dla innej istoty, aby się mogła narodzić. Najważniejsza jest przy tym zachowanie równowagi. To bardzo optymistyczna teoria.
    Nie rozumiem czemu tak trudno jest się nam rozstać z życiem?
  • Pasja ponad rok temu
    Każda śmierć to szansa? Ciekawe spojrzenie i jakaś nadzieja iskrzy pomiędzy przejściem na drugą stronę.

    Spokoju i pogody ducha

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania