LBnR nr 104_ w gardle klepsydry nikną oddechy
głębia horyzonty bliże i dale
bezmiar fal i dwie drogi
nigdy się nie przetną ze sobą. zabiorą i wyrzucą
przerwane fastrygi losu
gorący piasek i czara chłodnych ust
wypije miłość
a wschód księżyca wybudzi nagar milczenia.
zacichnie szept dnia
nie odnajdzie uszu dla porzuconej muszli
zanim świeca zgaśnie spadnie na piasek kropla istnienia
w nieprzeniknionej toni znieruchomieje opustoszały mrok
odpłynie donikąd czas. a wiatr zatańczy nad falezą
ostatni taniec płomiennej nocy
świtem na brzegu usiądzie nowy dzień...
https://www.youtube.com/watch?v=8iQVfZhzwOA
Komentarze (10)
Literkowa
Pozdrowionka
Wschód księżyca naj...
Ostatnio też słuchałam szumu muszli. :)
Pozdrawiam i miłego!
Dopełniają poetycki przekaz całości:)↔Pozdrawiam?:)
Dziękuję za twoje refleksje i za zatrzymanie. Chwilą jest całe życie.
Pozdrawiam
Zawsze pisałaś pięknie, ale zdaje się Twoje pióro się jeszcze bardziej wyostrzyło.
Moje gratulacje!
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki za miły komentarz. Cicho bądź na temat haiku, bo to burza w szklance wody.
Pozdrawiam serdecznie
Zapraszam do wierszy na Głównej i do linków na Forum: https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Głosujemy do 23 kwietnia /niedziela/ godz. 23.59
Dziękuję za udział i zapraszam do zagłosowania!
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania