LBnR nr 24 - Objawy

Mam chyba fobię

widzę postacie

które odeszły

upiorne i dziwne

 

czemu mnie prześladują

 

mówią wciąż do mnie

ja je rozumiem

lecz jak pomogę

duszyczkom tym

 

w domu już wszyscy

mnie obserwują

bo niby mruczę

coś tam pod nosem

tańczę ze sobą

 

lecz to wymysły

mojej rodziny

chcą się mnie pozbyć

zamknąć w szpitalu

 

gdy mi tam dadzą

te wstrętne leki

zmienią w warzywo

do świata nie wrócę

 

szpitalne łóżko

będzie mi domem

moją udręką

moją mogiłą

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Pasja 18.05.2017
    To nie fobia, to świr. Leczenia tej jednostki chorobowej NFZ nie refunduje, więc bez obaw, że cię zamkną w szpitalu. Pozdrawiam 5
  • Ewcia 18.05.2017
    Na szczęście to tylko wytwór na bitwę.Dzięki pozdrawiam.
  • Tanaris 18.05.2017
    Też fajna interpretacja. 5 xD
  • Ewcia 18.05.2017
    Dzięki.
  • Pan Buczybór 18.05.2017
    Świr negatywny, chory. Poddał się i szaleje na łóżku (a nie "w"). NFZ pozdrawia i życzy samoistnego wyzdrowienia. 5
  • Ewcia 18.05.2017
    Dzięki za ocenę.
    Może świrowi pomoże łoże,
    jak nie to mu dołożę.
  • riggs 18.05.2017
    "Na potęgę posępnego czerepu"!!!! Mocne. Daje 5
  • Ewcia 19.05.2017
    Dziękuję za ocenę.Pozdrawiam
  • KarolaKorman 19.05.2017
    Jest w tym wierszu coś ujmującego. Przypomniał mi się film, nie pamiętam tytułu, kiedy zamyka mąż zdrową kobietę w psychiatryku, by się jej pozbyć - były takie czasy, kiedy można to było zrobić, przerażające
  • Ewcia 19.05.2017
    Dzięki za komentarz.Nigdy nie zastanawiałam się
    nad tym, jak może się czuć osoba zamknięta w szpitalu.
  • motomrówka 19.05.2017
    Ewcia, widzę coś nowego w twoim posaniu. To dobrze, to znaczy, że szukasz, zmieniasz, że się chcesz rozwinąć. Sam wiersz ciekawy, bo nie wiadomo, czy to faktycznie fobia podmiotu lirycznego, czy podstępne działanie rodziny, a ta, jak wiadomo, z igły potrafi zrobić... wszystko. Pisz, szukaj, rozwijaj się ;) Brawko ;))) 5
  • Ewcia 19.05.2017
    Dzięki mróweczko
    niechaj ci zawsze świeci słoneczko
    niech ci jedzonka nigdy nie zbraknie
    o to ja Ewcia proszę los ładnie.
  • motomrówka 19.05.2017
    Ewcia, mrówki to wiesz, prawie korzonki i szarańcza, taka nasza - pracusiów - dieta ;)))♥
  • wilczek 19.05.2017
    Yyyy 5 xd
  • Ewcia 19.05.2017
  • motomrówka 19.05.2017
    wilczek, przypominam że przed jest x, a potem z. A po twojemu "Xxxx" i "Zzzz".
  • Szudracz 19.05.2017
    Zeszła bym na zawał, zanim by mnie wywieźli do psychiatryka widząc te zjawy. :) 5
  • Ewcia 19.05.2017
    Nie każda zjawa jest straszna.Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania